M jak Mrówka

Poduszki do spania – jakie kupić

Poduszka do spania – jaką kupić

Poduszkę do spania warto dobrać tak, by właściwie podpierała odcinek szyjny kręgosłupa. Powinien on na całej długości tworzyć linię prostą. Dobra poduszka pozwoli nam uniknąć napięć mięśni i porannego bólu karku.

Poduszki do spania różnią się wielkością i rodzajem wypełnienia. Stosuje się w nich wypełnienie naturalne, takie jak puch, pierze, oraz syntetyczne, w postaci włókien lub granulek poliestrowych czy silikonowych. Równie ważne jak wypełnienie jest odpowiednie poszycie, np. połączenie bawełny z satyną czy jedwabiem. Popularna jest także tkanina z mikrowłókna przypominająca zamsz. Pokrowiec może być też wykonany z pikowanego frotté. Zastosowanie zamka umożliwiającego jego zdjęcie i wypranie.

Poduszki do spania - jakie kupić
fot. pixabay.com

Poduszki do spania w różnych wersjach

Klasyczne poduszki do spania z czasem mogą jednak zmieniać swoją wysokość i wówczas nie zapewniają odpowiedniego podparcia dla szyjnego kręgosłupa. Najlepiej zdecydować się na te średniej wielkości i układać je tylko pod głową. Coraz częściej wypierają je poduszki anatomiczne czy ortopedyczno-korekcyjne. Specjalna konstrukcja zapobiega skurczom i rozluźnia mięśnie szyi. Trzeba zwrócić uwagę na jej wysokość, a także materiał, z którego została wykonana. Dobrze sprawdzają się poduszki lateksowe i z pianki termoelastycznej, która pod wpływem ciepła dostosowuje się do kształtu głowy i szyi. Poduszki z pianki termoelastycznej mogą mieć dodatek żelu, który sprawia, że poduszka dostosowuje się idealnie do kształtu głowy i szyi. Warstwa żelu wywołuje uczucie świeżości, poprawia krążenie krwi w okolicy głowy. W przeciwieństwie do poduszek termoelastycznych ma delikatny nacisk zwrotny. Dzięki dodatkowi żelu jest 10 razy bardziej miękka od poduszek lateksowych. Ma właściwości antyalergiczne i antybakteryjne. Najtańsze są poduszki z pianki poliuretanowej. Są też poduszki z pianki termoplastycznej z wkładem z pianki poliuretanowej, który można wyjąć – umożliwia on regulację wysokości.

autor tekstu: Ania W.
zdjęcie tytułowe: AdobeStock 

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

Joanna Szot

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *