M jak Mrówka

Nowoczesne krzesła tapicerowane

Nowoczesne krzesła tapicerowane

Nowoczesne krzesła u większości osób budzą skojarzenia z twardymi siedziskami i zimnym plastikiem. Niesłusznie, bo niemal wszystkie designerskie formy krzeseł mają swoje odpowiedniki w wersji tapicerowanej. Zobaczmy, jakie formy są na topie!

Święta wprawdzie za nami, ale czeka nas jeszcze okres poświąteczny i karnawał, w większości przypadków spędzony w domu, w gronie najbliższych. Najprawdopodobniej spędzimy go więc na kanapach, w fotelach i przy salonowym lub kuchennym stole. Nie można wyjść na bal ani na większą prywatkę, niech więc będzie przynajmniej wygodnie! Tym razem zwracam uwagę na krzesła tapicerowane – podstawowe meble decydujące o naszym komforcie i zdrowiu.

fot. AdobeStock

Nowoczesne krzesła niekoniecznie twarde

Jeszcze do niedawna miękkie wyściełane krzesła kojarzone były z niemodnymi, wyściełanymi najczęściej aksamitem meblami z poprzedniej epoki. Koneserzy sięgali po antyki – dekoracyjne ludwiki, biedermajery lub bliższe stylowi nowoczesnemu, ale trudno dostępne oryginalne krzesła w stylu art déco. Chcąc zachować nowoczesny charakter wnętrza, nie pozostawało nic innego jak kupić proste drewniane pozbawione tapicerki krzesła lub na masowa skalę oferowane dzisiaj repliki designu lat powojennych. I tak nasze kuchnie i jadalnie zdominowały nowoczesne krzesła przede wszystkim z tworzywa sztucznego, ewentualnie wykonane z łączonych materiałów. Od paru lat rynek oferuje meble nawiązujące formami do przedmiotów zaprojektowanych przez tak znanych projektantów i producentów jak chociażby Eames, Panton czy Philippe Starck. Są też repliki dzieł polskiej sztuki użytkowej, jak choćby te pochodzące ze słynnej fabryki Fameg otwartej w 1881 roku pod Radomskiem. Bogactwo wariantów form, materiałów i kolorów jest niezliczone: te same modele mogą mieć siedziska wykonane z tworzyw sztucznych przezroczystych i nieprzezroczystych występujących w bogatej gamie kolorystycznej, ale też z metalu czy drewna. Są jednak wśród nich również warianty tapicerowane i wykańczane tkaninami oraz ekoskórą.

fot. Ceramika Domino

Perełki designu w wersji tapicerowanej

Krzesło EPC należy do grupy mebli zaprojektowanych w latach 50. XX wieku przez małżeństwo amerykańskich projektantów Charlesa Eames oraz Ray Eames. Ergonomiczne, dopasowane do kształtu ciała siedzisko wykonane z miękkiego polipropylenu osadzone na konstrukcji nóżek z metalu lub wielowarstwowej sklejki uchodzi dzisiaj za ikonę designu – jest to zarazem forma, która mocno się spopularyzowała i chyba najbardziej „zeszła pod strzechy”. Siedzisko krzesła może mieć formę kubełkową, a nóżki osadzone na płozach (fotelik bujaczek). Wersja tapicerowana może mieć dość cienkie wypełnienie siedziska i oparcia lub tylko dodatkową poduszkę na siedzisku z niezbyt grubej gąbki – miękki element obszyty jest wtedy tkaniną w modnych jednokolorowych odcieniach lub z efektownym deseniem.

About a Chair to krzesło powstałe według projektu Hee Welling. Znane jest również jako krzesło Hay – nazwa pochodzi od duńskiej fabryki, gdzie zostało ono wyprodukowane. Kubełkowe siedzisko z tworzywa sztucznego – polipropylenu – i cienkie rozchylające się nóżki z wielowarstwowej sklejki to wyróżnik formy krzeseł Hay. W wersji tapicerowanej krzesło jest pokryte wypełnieniem i tkaniną zarówno na siedzisku, jak i i oparciu. Forma ta jest dość powszechna również w wysokich krzesełkach barowych tzw. hokerach.

Warianty słynnych muszelek

fot. AdobeStock

Lata 60. to dominujący styl space age (atomic age). Meble powstające w tym czasie na Zachodzie miały wyraźnie zgeometryzowaną formę opływową, najczęściej wykonane były z tworzywa sztucznego. Stały się one inspiracją również dla modeli powstających w Polsce, choć zastosowanie tworzyw sztucznych było w Polsce mocno ograniczone. Popularny w PRL-u fotel muszelka jest tego doskonałym przykładem. Okrągła forma siedziska i pająkowate nogi przywodzą na myśl awangardowe projekty zachodnich projektantów. Zgrabne, wygodne i nieco figlarne meble stanowiły ciekawą odmianę dla klasycznych foteli i krzeseł na prostym, drewnianym stelażu. Do najbardziej rozpoznawalnych projektów należą: fotel muszelka Lesława Kiernickiego z końca lat 50., fotel Ewa oraz fotel Emil (nieznanego autorstwa). Można kupić dzisiaj oryginalne muszelki po renowacji albo repliki lub przetworzone formy pierwowzorów.

Między krzesłem a fotelem

Szukając miękkiego siedziska z okresu PRL-u, można się spotkać z określeniem „fotel klubowy”. Zgodnie z historyczną definicją nazwa odnosi się do niskich, głębokich foteli obitych skórą. Bardzo często określa się w ten sposób fotel koktajlowy, czyli niewielki mebel z oparciem zaokrąglonym czy w kształcie wachlarza i wygodnym siedziskiem. Fotel koktajlowy to klasyczny model z lat 50., który znajdował zastosowanie podczas wytwornych przyjęć i prywatek. Zajmował mało miejsca, ale wyglądał bardziej stylowo niż zwykłe krzesło. Lekkości dodawały mu zwężane nóżki w stylu mid-century modern, pazura – kolorowa tapicerka. Fotel zapewniał więc idealną oprawę dla eleganckich strojów i serwowanych drinków. W przypadku foteli koktajlowych trudno wskazać projektanta, rok, a nawet kraj powstania konkretnego modelu. Wiele z nich trafiło do Polski z zagranicy, najczęściej z byłych terenów NRD.

Ergonomiczne krzesła tapicerowane

Wybierając krzesła tapicerowane, zwróćmy uwagę, czy gdy siedzimy na nich, stół sięga nam do styku żeber. Wygodnie będzie, jeśli siedzisko krzesła będzie znajdować się około 30 cm poniżej blatu stołu, wówczas siedząc przy stole, można wygodnie ułożyć dłonie na blacie i swobodnie poruszać nogami. Klasyczne krzesło jest pozbawione podłokietników, ma jedynie oparcie, które powinno pozwalać na wygodne podparcie pleców. Zapewni je krzesło z pochyleniem oparcia wynoszącym 30 stopni od pionu. Wygodnym rozwiązaniem są krzesła z podłokietnikami, jednak zajmują one więcej miejsca niż te bez oparć na ręce. Dobrym rozwiązaniem jest usytuowanie tego typu mebli u szczytów stołu. Wokół stołu należy zostawić wolne miejsce (około 110 cm) na swobodne odstawianie krzeseł i przejście.

autor tekstu: Hania
zdjęcie tytułowe: AdobeStock

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

Joanna Szot

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *