M jak Mrówka

Jesienne nawożenie roślin – fanaberia czy konieczność?

Od połowy sierpnia (do końca października) możemy stosować mineralne nawozy z podwyższoną zawartością fosforu i potasu, a znacznie mniejszą ilością azotu (lub nawet bez niego). Są to tak zwane nawozy jesienne.

W centrach ogrodniczych i marketach półki uginają się od kolorowych opakowań takich nawozów. Czy warto się skusić i zastosować je w ogrodzie?

fot. Marek Zakrzewski

Oczywiście w tym bogactwie wiele jest marketingu producentów, szukających nowych pomysłów na sprzedaż nawozów w innych porach roku niż tylko wiosną. Uważam jednak, że jesienne mineralne nawożenie roślin rabatowych, krzewów, drzew owocowych oraz trawnika powinno wejść do kalendarza prac w naszych ogrodach z kilku powodów. Rośliny przez cały czas zużywają składniki pokarmowe z gleby, a my musimy je uzupełniać. Jesienią, po sezonie, zmienia się (także zmniejsza) zapotrzebowanie roślin na składniki pokarmowe, ale w glebie pierwiastków jest mniej, więc wymagają one uzupełnienia. Obornik czy kompost rozkładamy na rabatach i przekopujemy z glebą, by ją użyźnić, tymczasem jesienne nawozy mineralne możemy rozsypywać bezpośrednio pod roślinami. Szybko dostarczą one fosforu i potasu, ważnych pierwiastków, których zazwyczaj mają za mało. To dzięki nim rośliny szybciej zdrewnieją, lepiej przetrwają mrozy i wykorzystają wodę z gleby, a wiosną bujniej się rozrosną, bo przez zimę pierwiastki zdążą przemieścić się w głąb gleby, bliżej korzeni.

Gotowe nawozy mineralnych to bezpieczne i łatwe w użyciu wieloskładnikowe, granulowane mieszanki o zbilansowanym składzie. Zamiast robić badania gleby, głowić się, czy zastosować jednoskładnikowe siarczany, czy chlorki, wystarczy rozsypać gotowy nawóz wokół rośliny w dawce ok. 25 g i zagrabić, przykrywając cienką warstwą ziemi. Nie ma potrzeby przekopywania, należy jedynie pamiętać o podlaniu. Jeśli nie będziemy przesadzać z ilością nawozu, nie spalimy roślin i nie zasolimy gleby. Wiele roślin w moim ogrodzie sprawia wrażenie zmęczonych po tym trudnym sezonie. Przyda im się odżywka w postaci jesiennych nawozów przed zimą, ale i z myślą o przyszłym lecie.

Marek

 

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *