M jak Mrówka

Drzwi wewnętrzne – jakie wybrać

Kupujemy drzwi wewnętrzne

Wykańczając dom, musiałam podjąć wiele decyzji – nie sposób ich wszystkich opisać. Jedną z nich był zakup drzwi wewnętrznych. Pod uwagę brałam wyłącznie drzwi rozwierane.

Po „przygodach” z zakupem paneli (pisałam o nich w „Kupujemy panele podłogowe – na co zwrócić uwagę”) postanowiłam nie ryzykować i od razu wybrałam się do sprawdzonej Mrówki. Wiedziałam, że w tym sklepie na pewno znajdę interesujące mnie modele w odcieniach szarości – bo takie sobie wymyśliłam.

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Jakie drzwi wewnętrzne

Wybierając drzwi wewnętrzne miałam dwie wytyczne – miały być jasnoszare i bez zbędnych detali. Ważne było dla mnie też to, aby były dostępne od ręki, gdyż ich montaż przewidziany był już za 2 dni. I to następny powód dlaczego postanowiłam zakupy zrobić w Mrówce. Potrzebowałam 5 sztuk o standardowej szerokości 90 cm. Moje wymagania nie były zbyt wygórowane, więc z wyborem nie było najmniejszego problemu, szczególnie, że pomógł mi sprzedawca. Do swojej sypialni, pokoju syna i gościnnego wybrałam modele z niewielkimi przeszkleniami (optycznie powiększą przestrzeń). Natomiast do łazienki bez przeszkleń, aby nic nie zakłócało nam prywatności w tym miejscu. Takie same zostaną zamontowane również w kotłowni. Wszystkie drzwi utrzymane są w tej samej linii stylistycznej, więc w moim małym korytarzu będzie panowała harmonia. Oczywiście te do łazienki są już odpowiednio podcięte.

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Lewe czy prawe?

Zanim wybrałam się do sklepu, ustaliłam z wykonawcą, czy mam kupić drzwi lewe czy prawe. Powiem szczerze, nie mogę zapamiętać które są które. Niby w teorii wiem, ale z praktyką jest o wiele gorzej. Robiąc zakupy w Mrówce nie musiałam się tym przejmować, ponieważ sprzedawca doskonale je odróżniał i mi pomógł. Dla przypomnienia, drzwi lewe to takie, jeśli otwierając skrzydło do siebie klamkę łapiemy lewą rękę i zawiasy znajdują się po lewej stronie. I odwrotnie, gdy zawiasy są po prawej stronie, a drzwi otwieramy pracą ręką to są to drzwi prawe. To na jakie się zdecydujemy, zależy od naszych preferencji i miejsca montażu włącznika światła.

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Kupujemy drzwi wewnętrzne Kupujemy drzwi wewnętrzne

Same skrzydło to jeszcze wszystko

Jako nieświadomy (w tamtej chwili) inwestor myślałam, że jak podejmę decyzję co do wyglądu skrzydła (dla mnie najważniejszą), to zakupy już skończę. Sprzedawca jednak spytał się, jaką chcę ościeżnicę. Jak się dowiedziałam, ościeżnice mogą być stałe (najczęściej są węższe niż mur) lub regulowane (dopasowuje się je do szerokości muru). Zadzwoniłam do swojego wykonawcy o radę, ale powiedział, że decyzja należy do mnie. W wyniku, że drzwi, które wybrałam miały w zestawie standardową ościeżnicę, więc na taką się zdecydowałam. Ale to nie był koniec. Musiałam dokupić jeszcze opaski maskujące połączenie z murem oraz klamki i szyldy.

Asia

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

1 komentarzSkomentuj

  • Bardzo dobry i ważny artykuł ponieważ wybór drzwi to pozornie łatwe zadanie. Niedawno wybierałam drzwi do nowego domu, chciałam wybrać drzwi, które idealnie wkomponują się do wnętrza i je zwyczajnie nie popsują. Długo szukałam, oczytałam się aż w końcu wybrałam drzwi producenta Voster, które dostępne były w ciekawych pastelowych kolorach, takie jakie dokładnie szukałam 🙂

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *