Z grupą znajomych wakacje rozpoczęliśmy całodziennym spływem kajakowym. Bawiliśmy się super, więc postanowiliśmy również w ten sam sposób zakończyć wakacje. Jednak oprócz dobrego humoru należy zabrać ze sobą także kilka niezbędnych rzeczy.
Pakując siebie i syna na pierwszy spływ kajakowy, do plecaka zapakowałam jedzenie i picie – o tym nie muszę chyba nikogo przekonywać. Jednak jak się okazało już na pierwszym postoju, nie pomyślałam o kilku rzeczach, ale daliśmy radę, przecież nie byliśmy sami. Teraz spakuję nas już dużo lepiej.
Jedzenie i picie na spływ kajakowy
Na jednodniowy spływ kajakowy szykujemy się nieco inaczej niż na kilkudniowy, ponieważ na bieżąco możemy sprawdzić pogodę, więc nie powinny nas spotkać niemiłe niespodzianki. Ponadto wieczorem jesteśmy już w swoim domu. No więc tak, oprócz kanapek i zimnych napojów (przyda się także izotonic) warto wziąć trochę słodyczy i owoców (taka mała przekąska), a także termos z ciepłą kawą lub herbatą (oczywiście zabieramy jednorazowe lub plastikowe kubki). Przyznam się szczerze, że właśnie tą kawą ratowała mnie koleżanka. To podstawa, resztę „spożywki” to już wedle uznania.
Co się jeszcze przyda na spływie kajakowym
Nie zapakowałam za pierwszym razem, ale teraz już są w plecaku – tabletki przeciwbólowe (także ratowała mnie koleżanka). Jeśli jest gorąco, niezbędne są wszelkie kremy z filtrem, okulary przeciwsłoneczne i okrycia głowy (najlepiej czapki z daszkiem). Aby rzeczy w plecaku nam nie zamokły, przydadzą się worki na śmieci – wkładamy po prostu w nie plecaki. Natomiast smartphona możemy umieścić w wodoszczelnym case (etui) lub woreczku. Upał zachęca także do kąpieli, warto więc wziąć strój kąpielowy i ręcznik. Niestety na nasz pożegnalny spływ pogoda się popsuła, więc ja raczej muszę spakować kurtki przeciwdeszczowe. Gdy spływ kończy się wieczornym ogniskiem, to nie zapomnijmy o preparatach na komary. Przydadzą się także: papier toaletowy, chusteczki higieniczne i nawilżające.
autor tekstu: Asia
zdjęcia: pixabay.com