M jak Mrówka

Poziomnica – czy musi być taka długa?

Jeśli nie jesteście budowlańcami, długa poziomnica wcale nie będzie wam potrzebna. W domu i warsztacie idealna okazuje się poziomnica nie dłuższa niż 1 m. Czasem przysłuży się nawet bardzo króciutka, taka, której długość nie przekracza 20 cm.

Aby sprawdzić, czy pralka lub lodówka są dobrze wypoziomowane lub ocenić, czy obrazek wisi równo albo czy szafka kuchenna przed przykręceniem nie przekrzywia się na bok, wystarczy typowa łata z poziomnicą. Może mieć długość jednego metra i solidną stalową lub lżejszą – aluminiową konstrukcję. Powinna być wyposażona w trzy libelki, w tym jedną ustawioną w pionie i jedną pod kątem 45o. Pewne modele mają tę trzecią libelkę usytuowaną w obręczy, którą można przekręcać, aby ustawić dowolny kąt mierzenia.

fot. Radek

W domu długa poziomnica nie jest niezbędna, ale czy na zewnątrz też, zapytacie? Owszem, można kupić dłuższą, a są nawet trzymetrowe. Pytanie – po co? Ja bym zasugerował kupienie poziomnicy wodnej, czyli rurkowej. Ułatwia ona ustalenie poziomu między odległymi punktami. Ma dwie menzurki z podziałkami, a między nimi kilkunastometrowy, plastikowy wąż. Wypełnia się go wodą. Poziom odczytuje się obserwując podziałki menzurek. Jeżeli lustro wody w obu z nich będzie na tej samej wysokości, to znak, że uzyskano poziom. Pewną drobną wadą takich poziomnic jest potrzeba wezwania kogoś do pomocy. Nie zdołamy przecież odczytać wskazania jednocześnie z dwóch z menzurek oddalonych o 5-8 m.

Gdy lubimy elektroniczne gadżety możemy kupić poziomnicę z cyfrowym wyświetlaczem wskazania. Nie trzeba wtedy przypatrywać się pęcherzykowi powietrza w libelce. Zamiast tego sprawdzimy na wyświetlaczu, jaki jest kąt odchyłu lub o ile procent za bardzo jest pochylony badany przedmiot. Szczytowym osiągnięciem w świecie poziomnic są poziomnice laserowe. Wysyłają promień w stronę punktu odniesienia i wyświetlają informację o tym, jaka jest różnica między narzędziem a nim. Fajne jest to, że po ustawieniu już poziomu laser wytycza nam świetlną linię, wzdłuż której możemy odrysować kreskę lub wytyczyć na przykład miejsca na wkręty, kołki bądź gwoździe. Taką poziomnicą, która sama w sobie ma długość kilkudziesięciu centymetrów możemy sprawdzać poziom na odcinku do kilkunastu metrów.

W jednym z niemieckich sklepów z narzędziami widziałem ciekawą poziomnicę do mierzenia poziomu posadzek. Miała kształt płaskiej, plastikowej tarczy z dużą, okrągłą libelką pośrodku. Tam też oglądałem poziomnice do korygowania ustawienia słupków ogrodzeniowych. Był to plastikowy kątownik z pionowymi i poziomymi libelkami. Dawał możliwość ustalania jednoczenie pionu i poziomu.

A wspomniana poziomnica długości 20 cm? Już wyjaśniam. To maleństwo zawiesza się swobodnie na sznurku rozpiętym między słupkami – na przykład ogrodzeniowymi. Da się nią skontrolować, czy ich wierzchołki wypadają na tym samym poziomie. Odda nieocenione usługi podczas montażu parkanu i nie tylko.

Marcin

 

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *