Chociaż muszla klozetowa z dolnopłukiem to już raczej rzadkość, w łazienkach instaluje się już raczej zintegrowane w.c. kompakty albo spłuczki w stelażach podtynkowych, to jednak sporo osób ma takie toalety na działkach, w pomieszczeniach gospodarczych czy usługowych.
Warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, jeśli pojawi się potrzeba wymiany takiej spłuczki, bo jak się okazuje można przy tak pozornie łatwej pracy popełnić drobne błędy.
Pęknięta spłuczka
Niedawno przydarzyła mi się właśnie taka awaria w.c. w piwnicy. Uderzona czymś twardym ceramiczna spłuczka niestety pękła, na tyle nieszczęśliwie, że nie można było jej uszczelnić i zakleić. Woda stale ciekła i trzeba było zakręcić zawór doprowadzający wodę. Ponieważ na rynku jest wiele różnych rodzajów dolnopłuków nie obawiałam się ani problemu z zakupem nowego, ani skomplikowanej wymiany. Zmierzyłam spłuczkę: jej szerokość, wysokość i głębokość, i udałam się do składu budowlanego.
Nowy dolnopłuk z zestawem do montażu
Ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wybrany przeze mnie dolnopłuk ma w zestawie wszystkie elementy do montażu: stosowne haki, rurę spustową oraz kołnierz uszczelniający wejście tej rury do muszli klozetowej. Wydawało mi się więc, że w łatwy sposób zamienię stare elementy na nowe. Nic bardziej mylnego, jak się okazało.
Na co zwrócić uwagę
Na miejscu, pierwszą rzeczą, której nie przewidziałam to niestandardowy rozstaw haków do obsadzenia spłuczki. Nowa okazała się mieć szersze i musiały też być, ze względu na nieco inną wysokość dolnopłuka, zainstalowane wyżej. Na szczęście w zestawie były też kołki i wkręty więc montaż nowych haków przebiegł nawet sprawnie.
Niestety w ślad za pierwszym utrudnieniem, okazało się, że typ podłączenia rury spustowej do muszli jest inny niż moja stara muszla przewiduje. Nowy model zakładał, że rura w miarę szczelnie wchodzi do muszli, a gumowy kołnierz nasadza się obejmując przestrzeń wpustu wraz z rurą. W moim rozwiązaniu trzeba było zastosować kołnierz wewnętrzny, który wypełnia w środku obejmę wpustową muszli i rura wchodzi właśnie w ten kołnierz. Musiałam zatem ponownie pojechać do sklepu i dokupić stosowny kołnierz.
Kiedy wydawało się, że instalacja zbliża się ku końcowi okazało się, że wężyk, który doprowadzał wodę nie jest w dobrym stanie i dobrze byłoby go też wymienić. Mało tego stary był krótki, a że nowa spłuczka zawisła nieco wyżej, no to przydałoby się zainstalować wężyk dłuższy. I niewiele brakowało, a do sklepu trzeba by było jechać kolejne dwa razy. Wężyki doprowadzające wodę mają różne końcówki zwykle ¾ albo 0,5 cala. Trzeba to dokładnie sprawdzić przed wymianą, zarówno w miejscu, gdzie ma on łączyć się z dolnopłukiem (zwykle tu producenci proponują 0,5 cala), jak i tam, gdzie jest podłączony do zaworu zimnej wody. Na szczęście miałam w sklepie ze sobą ten stary, miły pan na dziale sam sprawdził i dobrał mi odpowiedni.
Ostatecznie spłuczka działa bez zarzutów, przykryła stare dziury po hakach więc na obecną chwilę nasza interwencja nie wymaga dodatkowo remontu ściany.
Dominika
Czy Bolczak plastykowe w pokrywie spłoczki typu strong do kompakt, ktory kupiliśmy w mrówce trzemba przyciać na wymiar, żeby puszczały miej wody czy nie?