M jak Mrówka

Usuwanie farby z drewna i metalu na kilka sposobów

Usuwanie farby z drewna i metalu

Jeśli chcecie, żeby jakiś stary przedmiot, drewniany albo metalowy, po odnowieniu wyglądał jak nowy, przed jego pomalowaniem powinniście usunąć starą farbę. Podam wam więc kilka sposobów na to, jak jej się pozbyć.

Łuszcząca się farba, która przy dotknięciu osypuje się, musi być bezwzględnie usunięta, zanim zaczniemy malować przedmiot. To samo dotyczy także farby, której powłoka lepiej się trzyma, ale są w niej ubytki lub widać na niej bąble albo zacieki – rezultat niestarannego pomalowania. O ile jednak odpadające płaty są dość łatwe do zerwania, o tyle usuwanie farby, która mocno przywarła, może przysporzyć nie lada kłopotów.

Usuwanie farby szpachelką

Ale zacznijmy od przypadku najłatwiejszego. Łuszczącą się farbę najłatwiej jest zdrapać, w czym pomoże metalowa szpachelka. Później trzeba tylko podłoże oczyścić z pozostałego pyłu – najpierw na sucho, a później na mokro – zwilżoną szmatką.

Mechaniczne usuwanie farby

Gdy farba uparcie trzyma się podłoża, trzeba ją zaatakować mechanicznie, termicznie albo chemicznie. Na początek pierwsza metoda. Farbę zdziera papier ścierny gradacji 80 (lub drobniejszy). Gradację trzeba dobrać do miękkości powłoki i materiału pod nią, dlatego warto zacząć od próby na jakimś mniej wyeksponowanym fragmencie. Farbę można zeszlifować ręcznie lub użyć szlifierki elektrycznej. Do powierzchni w miarę gładkich nadaje się szlifierka oscylacyjna, z płaską stopą, do której podczepiany jest papier. Do elementów obłych polecam szlifierkę mimośrodową, a do detali – oscylacyjną, ze stopą zakończoną w szpic (delta). Zeszlifowując farbę z drewna, trzeba to robić ostrożnie. Zbyt mocne dociśnięcie narzędzia skończy się powstaniem wgłębienia w materiale.

Do mechanicznego szlifowania wykorzystywane bywają również ściernice listkowe albo szczotkowe. To specjalne nakładki do wiertarek. Mają wygląd tarcz, pędzelków lub walców utworzonych z materiałów ściernych. Może to być drut lub tworzywo sztuczne, jak ma to miejsce w ściernicach szczotkowych lub paski tkaniny ściernej gęsto rozmieszczone wokół metalowej osi – w przypadku ściernic listkowych. Ściernice są dobre, ale te szczotkowe działają dosyć inwazyjnie, więc lepiej nie używajcie ich do drewna lub miękkiego metalu.

Uważajcie – jeśli farba trzyma się dobrze, nie zawsze trzeba ją usuwać. Można ją na przykład tylko zmatowić. Wtedy szlifuje się powłokę papierem ściernym o drobnym uziarnieniu, aby z błyszczącej stała się matowa. Po oczyszczeniu z pyłu można nanosić warstwę nowej farby. To samo zresztą dotyczy lakierów bezbarwnych lub lakierobejc.

Termiczne usuwanie farby

Do usuwania farby metodą termiczną potrzebna jest elektryczna opalarka. To narzędzie w kształcie pistoletu, z którego dyszy bucha silnie rozgrzane powietrze. Powoduje ono pęcznienie farby i łatwo ją wtedy zedrzeć z podłoża używając szpachelki. Z opalarką należy uważać w przypadku podłoży drewnianych. Zbyt duża temperatura może bowiem spowodować nadpalenie drewna. Pamiętajcie także, że nie każdą farbę zdołacie roztopić opalarką. Tą metodą da się usuwać przeważnie farby rozpuszczalnikowe. Z wodorozcieńczalnymi raczej się nie uda.

Chemiczne usuwanie farby

Metoda chemiczna polega na zastosowaniu specjalnych preparatów, zazwyczaj o postaci żelu, które powodują roztopienie i pęcznienie powłok malarskich. Można ich używać zarówno do usuwania farby z metalu, jak i drewna. Przy tej metodzie, oprócz szpachelki z metalu potrzebne będą rękawice ochronne i być może także maseczka na twarz. Preparatem pokrywa się powłokę malarską, którą trudno byłoby usunąć mechanicznie, ponieważ za mocno się trzyma lub dlatego, że pokrywa elementy dekoracyjne, o przestrzennej strukturze (np. rzeźbienia). Preparat działa od kilkunastu minut do godziny. Po tym czasie można użyć szpachelki i zdjąć rozmiękczoną farbą lub lakier. Ważna informacja – preparat usuwa tylko wierzchnią warstwę starej farby. Jeśli było ich więcej, rozmiękczanie musicie powtórzyć dla każdej warstwy oddzielnie. Pamiętajcie również, że preparaty do usuwania farb są drogie, więc nie opłaca się ich stosować do rozmiękczania powłok na dużych powierzchniach, łatwych do szlifowania mechanicznego. Lepiej sięgnąć po nie tylko, gdy potrzeba usunąć farbę z delikatnych zdobień, które szlifierka mogłaby zniszczyć.

autor tekstu: Paweł
zdjęcia: Vidaron, Bosch, AdobeStock

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

Joanna Szot

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *