Wprowadzając się do nowego mieszkania, wynajmując od innych, wreszcie remontując i odświeżając aranżację w starym wnętrzu, nie zawsze mamy wizję i przekonanie, jaki wystrój oraz jakie dodatki będą nam pasować. Dotyczy to bardzo często oprawy okna – nie wiemy, czy wybrać firanki, zasłony, żaluzje, wertikale itp.? Dla wszystkich niezdecydowanych mam radę – zdecydujmy się na rozwiązanie przejściowe – gotowe rolety do bezinwazyjnego montażu na ramie okiennej.
Kiedy wprowadzałam się do nowego domu i kończyłam etap urządzania oraz tworzenia wystroju, stanęłam przed takim właśnie dylematem. A co w oknach? Ponieważ lubię dużą ilość światła we wnętrzach oraz otwarty, nieprzesłonięty widok za oknem, nie bardzo chciałam zdecydować się na firanki, a w ślad za nimi zasłony. Niestety szybko okazało się, że przy mocnej operacji słońca czy wieczornym widoku z ulicy, jakaś przesłona w oknie zdecydowanie by się przydała. Nie miałam jednak głowy do ciekawej aranżacji, obawiałam się również kosztów. Pamiętam, że modne wtedy rolety rzymskie, wykonane na zamówienie (trzeba by było je bowiem dopasować do każdego okna), stanowiły spory wydatek.
I wtedy zupełnie przypadkowo w jednym z marketów budowlanych wypatrzyłam gotowe rolety z prostym systemem montażu w formie zakładanych „łapek” na ramę okienną. Rozwiązanie wygodne, lekkie, mobilne i tak prowizoryczne, jak długo będzie spełniało swoją rolę i podobało się. Uznałam, że to bardzo dobre rozwiązanie przejściowe.
Gotowe rolety wolno wiszące – duży wybór rozmiarów i wzorów
W ofercie stoiska z roletami rozmiarów, kolorów i systemów montażu było mnóstwo. Nie pozostawało więc nic innego, tylko dobrać sobie odcień, fakturę, wzór, no i oczywiście rozmiar. Ponieważ rolety są produkowane w standardowych, najbardziej popularnych rozmiarach skrzydeł okiennych, może się zdarzyć, że nie znajdziemy idealnie (co do centymetra) pasującej do światła szyby w naszym oknie. Nic nie szkodzi. Ja w przypadku sypialni, w której zależało mi na pełnym zaciemnieniu, wybrałam rozmiar nieco zachodzący brzegami rolety na ramę, poza światło. Przymocowana na górze ramy rolka odstaje na tyle, że przy zwijaniu i rozwijaniu rolety, nawet nieco szerszej niż szyba, brzegi materiału nie szorują o ramę okna. W bibliotece z kolei kupiłam rolety nieco węższe i po każdej stronie mają ok. 2 cm prześwitu. W tym pomieszczeniu chodziło jedynie o ochronę przed ostrym słońcem – i rolety doskonale spełniają swoją rolę, chroniąc przed jego nadmierną operacja.
Jak dobrać rolety do okien?
Chcąc kupić gotową roletę do samodzielnego montażu, przede wszystkich mierzymy szerokość szyby okiennej w ramie. Warto też zwrócić uwagę, jak wykończone są ranty ramy względem szyby: czy owalnie, czy pod kątem – te elementy będą decydować o tym, jaką standardową szerokość rolety dobierzemy. Istotna jest też długość okna. W standardzie rolety mają zwykle długość 140, 150, 160 cm, ale jeśli potrzebujemy takiego rozwiązania dla okien balkonowych, również bez problemu znajdziemy te o długości 220 cm.
W pudełku z roletą poza rolką z wybranym dekoracyjnym materiałem są elementy systemu montażowego i łatwa instrukcja. Zespolenie uchwytów rolety oraz elementów naciągu jest mało skomplikowane i nie zabierze dużo czasu. Ja wybrałam rolety z mechanizmem koralikowym, czyli łańcuszkiem, dzięki któremu każdorazowo zwijam lub rozwijam roletę. W sprzedaży są też inne rozwiązanie np. sznurkowe lub sprężynowe.
Mocowanie na uchwytach zakładanych na ramę okien nie dotyczy tylko rolet zwijanych, wolno wiszących nawijanych na rolkę. Możemy również spotkać rolety rzymskie bądź austriackie również do montażu bezinwazyjnego. Takie mocowanie nie wpływa na możliwość ich otwierania, uchylania czy rozszczelniania. Rolety tego typu dopasujemy zarówno do skrzydeł okien szerokich, jak i wąskich.
W zależności od funkcji, jaką ten produkt ma spełniać oraz od naszych preferencji dekoracyjnych możemy wybrać rolety: te w pełni zaciemniające z grubej nie prześwitującej tkaniny, rolety z lekkim ażurem lub z materiałów półprzeźroczystych, jak również rolety paskowe, które mają potrójną możliwość regulacji stopnia dostępu światła.
Jeśli zależy nam zatem, by nie zniszczyć okna, nie stosować rozwiązań trwałych i ingerujących w strukturę ramy, a jednocześnie chcemy mieć estetyczną i pasującą do dekoracji wnętrza przesłonę, wybierzmy właśnie to rozwiązanie.
A nietypowe zastosowanie?
Szeroki wybór rolet i łatwy sposób ich montażu sprawia, że mogą nam posłużyć również w innym celu, niekoniecznie do osłony okna. W mojej piwnicy roleta została zainstalowana również na potrzeby kina domowego. Łatwy z użyciu, zwijany ekran wykonany z gotowej rolety, dokładnie takiej samej jak okienna, przytwierdzonej jedynie do ściany na stałe, jest rozwiązaniem nieporównywalnie tańszym niż zakup specjalnego ekranu dedykowanego do kin domowych.
Dominika