Picie czystej wody latem wydawało mi się zawsze naturalne, jednak nie miałam świadomości, że także zimą jest ono bardzo ważne. Także o tej porze roku nasz organizm potrzebuje, byśmy mu dostarczali dziennie około 1,5 l. Jednak powinna to być czysta woda.
Zimą, by zaspokoić pragnienie przeważnie sięgam po kawę lub herbatę, jednak moja przyjaciółka przekonała mnie, że równie znakomita jest ciepła woda – czysta lub z niewielkim dodatkiem cytryny. To prawda, ale 1,5-litrowa butelka wody mineralnej to koszt około 2 zł… Trochę mi szkoda tych wydatków. Poza tym, te zakupy, wnoszenie zgrzewek wody nie należy do przyjemności, no i te okropne plastikowe butelki! Nawet zgniecione zajmują masę miejsca w koszu na śmieci, a przy tym moje dzieci często zapominają, by przed wyrzuceniem je zgnieść. Ale i na to znalazł się sposób. Wspomniana przyjaciółka ma zainstalowany w domu filtr przepływowy pod zlewozmywakiem, mi szkoda było czasu na jego instalację. Hania namówiła mnie więc na zakup dzbanka z wkładem filtrującym. Woda z takiego dzbanka jest bardzo smaczna, a przy tym wykorzystuję ją również do przygotowywania posiłków. Ja za swój z trzema wkładami zapłaciłam około 70 zł. Zakup zwrócił się bardzo szybko, bo za sprawą dzbanka można miesięcznie przefiltrować nawet do 200 litrów wody. Od czasu kiedy go stosuję, zauważyłam również, że w środku czajnika przestał się odkładać kamień.
Ania W.