Znudził wam się kolor ścian? Chcielibyście je przemalować na całkiem inny? Tylko jaki? Wybór kolorów jest ogromny. Pamiętajcie jednak, że kolory ścian oddziałują na naszą psychikę i samopoczucie.
Jeszcze kilka lat temu, nie mieliśmy takich dylematów, ponieważ na ścianach dominowała biel. Dzisiaj jednak oferta producentów jest tak ogromna, że bardzo często nie możemy zdecydować się na kolor ścian. A ich wybór jest bardzo ważny, ponieważ to on wpływa na charakter wnętrza i nasz nastrój, np. intensywne kolory wpływają na nas energetycznie i pobudzająco.
Żółty – kojarzy nam się ze słońcem, a więc ciepłem, latem i swobodą. Żółty to kolor radosny i optymistyczny, w jego otoczeniu czujemy się bardzo dobrze. Pobudza zdolności organizacyjne, umysł do działania, wzmaga zdolność kojarzenia i zapamiętywania. Wskazany dla ludzi poszukujących zastrzyku energii. Żółty kolor ścian sprawdzi się idealnie w gabinecie, biurze i pokoju do nauki.
Różowy i pomarańczowy – jeśli zależy nam na mocnym pobudzeniu, wybierzmy intensywny róż lub oranż. To pozytywne i ciepłe kolory, które pomagają uwolnić się od złych emocji oraz pobudzają umysł. Kolor pomarańczowy połączony z łososiowym pobudza soki trawienne i zwiększa uczucie głodu – lepiej, aby nie był tłem lodówki, jeśli zamierzamy się odchudzać. Jasne odcienie pomarańczowego dobrze sprawdzają się jako kolor ścian w jadalni, trochę mocniejsze – w kuchni.
Czerwony – wzmaga ruchliwość gałki ocznej, podnosi poziom adrenaliny, aktywizuje mózg, wprawia w lepszy nastrój i zwiększa ochotę na igraszki miłosne:) Kolor czerwony powinien sprawdzić się na ścianach sypialni. Jego dynamikę możemy wykorzystać w pokojach przeznaczonych do ćwiczeń fizycznych, może być także stosowany w przedpokojach i na klatkach schodowych. Lepiej nie malować na czerwono ścian pomieszczeń biurowych i naukowych, ponieważ może on również wywoływać agresję lub złość. Mimo że czerwony nadaje wnętrzom ciepły i przytulany klimat, należy stosować go z umiarem, gdyż bardzo szybko może doprowadzić nas do wyczerpania. Dobrym pomysłem będzie zastosowanie czerwieni tylko na jednej ścianie np. w połączeniu z białym, który jest neutralny.
Zielony – to kolor natury i harmonii, w jego otoczeniu jesteśmy spokojniejsi, wyciszamy się i relaksujemy. Kolor zmniejsza napięcie mięśni, obniża ciśnienie krwi i pomaga się odprężyć po długiej pracy umysłowej. Jasna zieleń kojarzy nam się najczęściej z wiosną, zatem przywołuje na myśl cos nowego i odradzającego się. Zielone kolory ścian sprawdzą się więc w sypialniach i pokojach wypoczynkowych.
Niebieski – chłodny, relaksuje, obniża ciśnienie krwi i łagodzi napięcia w sytuacjach stresowych, wprowadza spokój. Dużą jego zaletą jest to, że poprawia naszą koncentrację i przyswajanie wiedzy. Jest idealny dla osób zmęczonych fizycznie. Nadaje się świetnie do sypialni (pomaga zasypianie) i salonów. Niebieski hamująco działa na apetyt nie sprawdza się, więc w kuchni i jadalni.
Fioletowy – bardzo silnie oddziałuje na psychikę, wycisza, łagodzi objawy stresu, bywa często pomocny w leczeniu zaburzeń nerwowych i bezsenności. Wpływa na rozwój intuicji, pobudza wyobraźnię, poprawia koncentrację, ułatwia panowanie nad emocjami oraz zwiększa poczucie własnej wartości. Kolor fioletowy nadaje się właściwie do wszystkich pomieszczeń, najczęściej stosowany jest w łagodnym, wrzosowym odcieniu.
Szary – odpręża, wycisza i uspokaja, jest formą bariery ochronnej, która odgradza nas od świata i otoczenia. Szary to kolor neutralny i pasuje do wszystkich pomieszczeń, jednak stosowany w nadmiarze może spowodować smutek i izolację od otoczenia – najlepiej połączyć go z innym intensywnym kolorem.
Biały – korzystnie wpływa na zmysł intuicji, odbija negatywne emocje oraz energie. Biały poprawia również samopoczucie i napawa optymizmem. Z powodzeniem może być stosowany we wszystkich pomieszczeniach.
Brązowy – kolor ziemi, daje nam uczucie pewności, stabilności i zapewnia bezpieczeństwo. Brązowy wzmaga także skłonność do skrywania własnych emocji, zamykania się w obawie przed innymi ludźmi i światem. Stosujmy go więc z umiarem.
Asia
Ja wlaśnie przemalowalam sypialnie na szaro, bardzo mi sie podoba ten odcien, jest bardzo subtelny, to odcien z palety Satynowej Śnieżki ” srebrzysty blask”