Dobrze zaprojektowana i urządzona jadalnia konsoliduje domowników. Wspólnotę życia rodzinnego tworzy między innymi widywanie się podczas posiłków o stałej porze i w tym samym miejscu – właśnie w jadalni. Wydzielone miejsce na jadalnię sprzyja też życiu towarzyskiemu.
W dużym domu na jadalnię można przeznaczyć osobne pomieszczenie – najczęściej projektuje się je przy kuchni i salonie. Sąsiedztwo kuchni ułatwia podawanie posiłków, zaś bliskość salonu pozwala płynnie połączyć spotkanie przy stole z innymi formami życia towarzyskiego. Osobna jadalnia stwarza także inne możliwości – pozwala na gościnę z przyjaciółmi do późnych godzin bez zakłócania spokoju innym domownikom, a poza przyjęciami może być użytkowana np. jako gabinet cichej pracy albo – gdy wstawimy tam np. pianino – pokój ćwiczeń dla muzykującego domownika.
Gdy ze względu na metraż domu czy mieszkania niemożliwe jest usytuowanie jadalni w osobnym pomieszczeniu, wydzielamy na nią miejsce w przestronnej kuchni lub w pokoju dziennym. Taka jadalnia zyskuje też nieco inny charakter: stół silnie integruje rodzinę, zwłaszcza gdy jest jedynym takim meblem w domu. Zasiądą przy nim dzieci, by odrabiać lekcje, można tu planować domowy budżet, pracować na laptopie, szyć czy grać w gry planszowe, pozostając cały czas w przestrzeni wypoczynkowej i w kontakcie z innymi domownikami.
W otwartej strefie dziennej – nierzadko nawet w dużych domach – coraz częściej sytuujemy jadalnię na pograniczu obu tych wnętrz. Salon jednak musi być na tyle duży, by swobodnie można było zarówno się po nim poruszać, jak i krzątać wokół stołu. Wybierając takie rozwiązanie, należy pamiętać, że jest ono zobowiązujące. Należy zadbać, by wystrój jadalni harmonijnie współgrał ze stylem kuchni i salonu. Położenie jadalni pomiędzy kuchnią i salonem ma wiele atutów. Jest to rozwiązanie wygodne – gotowe potrawy można przynieść wprost z kuchni i postawić na stole. Bliskość kuchni sprawia również, że osoba przygotowująca posiłek nie traci kontaktu z domownikami siedzącymi przy stole.
Gdy zależy nam, by kuchnia była niewidoczna – stół jadalniany można np. oddzielić od niej wysokim barkiem, który może skutecznie zasłaniać kuchenny rozgardiasz.
Gdy marzy nam się przestrzeń dobrze skomunikowana z przyrodą, zastanówmy się nad jadalnią usytuowaną w wykuszu z oknami otwierającymi wnętrze na kilka stron świata lub wybierzmy takie miejsce na stół, aby można było z jadalni wyjść wprost na taras.
Marzena