M jak Mrówka

Klatka schodowa w warszawskiej kamienicy

Klatka schodowa w warszawskiej kamienicy

Kamienica, w której mieszkają moi znajomi to cudowny przykład architektury z dwudziestolecia międzywojennego. Za falującą fasadą i kutą bramą w geometryczne wzory znajdują się wysokie wnętrza o funkcjonalnym rozkładzie. Wyjątkowo urzekła mnie cudowna klatka schodowa.

Klatka schodowa w warszawskiej kamienicy Klatka schodowa w warszawskiej kamienicy

W warszawskich budynkach mieszkalnych rzadko kiedy cieszy nas widok klatek schodowych. W tej zabytkowej kamienicy mieszkańcy zadbali o to, by każde piętro wyglądało tak samo. Identyczne dębowe (chyba, bo nie mam pojęcia czy są dębowe) drzwi z prostymi klamkami i ładnymi złotymi cyframi to sygnał, że tutejsi właściciele cenią sobie dobry smak. Pod drzwiami znajdują się wycieraczki z włókna kokosowego z zieloną lub bordową obwódką – w zależności od piętra różnią się tylko kolorystycznym akcentem. Na środku każdego piętra wisi lampka – beżowy szklany klosz w kształcie stożka zawieszony jest na kutej „łodyżce”. Światło włącza się automatycznie pod wpływem ruchu. Ciemnoszare marmurowe(?) parapety świetnie komponują się kolorystycznie z nowoczesnymi prostokątnymi grzejnikami w formie połączonych ze sobą czterech paneli. Szczególnie urzeka zabytkowa poręcz art déco w geometryczne łuki. Szlachetne materiały: drewno i marmur, kute żelazo w połączeniu z minimalistycznymi tendencjami wzbudzają zachwyt w każdym, kto wchodzi do budynku. Mamy tu rzadko spotykane poczucie przestrzeni – jak na warszawskie standardy wysokie wnętrza to niezwykła rzadkość i kolejny atut tego miejsca. Wymagają one odpowiedniej oprawy, dobrze, że mieszkańcy o nią zadbali. Takie ujednolicenie wspólnego terenu: te same światła na piętrach, drzwi i wycieraczki znacząco podnoszą odbiór domu. Gdyby wprowadzić je w każdym budynku znacznie poprawiłyby jego wygląd. Mało kto jest szczęściarzem, który ma mieszkanie w pięknej starej kamienicy. Nie znaczy to, że nie warto zadbać o swoje otoczenie. Nawet w blokach, w których mieszka wielu z nas byłoby przyjemniej, gdyby pomyśleć o wprowadzeniu jakiegoś wspólnego mianownika.

Magda W.

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *