M jak Mrówka

Świdośliwa – szybko do przodu

Świdośliwka to chyba najmniej kłopotliwy krzew, jaki znam. Nic się go nie ima, żadne choroby, szkodniki, mróz czy susza.

fot. Marek ZakrzewskiSpośród kilku gatunków i odmian dostępnych w szkółkach najpopularniejsza jest świdośliwa Lamarcka (Amelanchier lamarckii), która akurat gorzej znosi suszę, ale poza tym jest równie niekłopotliwa. Nie ma znaczenia, którą wybierzemy, bo wszystkie wyglądają bardzo podobnie i mają zbliżone wymagania.

Trochę się zagalopowałem – odporność jest oczywiście istotna, ale nie najważniejsza. Mamy wiosnę, więc liczą się dla nas kwiaty, kolory, radość i witalność. Tu świdośliwa pokazuje, co potrafi. Kwitnie nagle, gwałtownie i szybko – bardzo jej się spieszy, by pokazać swoje nieduże białe kwiaty zebrane w nieduże grona. Jest ich mnóstwo, więc krzew, jak wszystkie biało kwitnące rośliny świeci, nawet nocą, rozweselając smutne kąty. Sporo wiosennych gatunków kwitnie krótko i intensywnie, ale świdośliwa jest chyba najbardziej dynamiczna. Liście też nie chcą czekać, więc pojawiają się prawie w tym samym czasie co kwiaty. A już w lipcu zaczynają dojrzewać jadalne owoce. Byle szybciej. Jesienią liście ładnie się przebarwiają, ale dość szybko opadają. Roślinie bardzo się spieszy do następnej wiosny.

Swoją świdośliwę, a w zasadzie dwie rośliny, posadziłem trochę w drugim tle, ale w miejscach widocznych. Krzew nadaje się do tworzenia mocnych akcentów, szpalerów i szczelnych osłon, ponieważ ma imponującą wysokość (do 9 m). Warto wybrać dla niego stanowisko rozległe, by mógł się swobodnie rozprzestrzeniać, bo lubi wędrować. Ślidośliwa nie maszeruje tak daleko, jak np. sumak octowiec, ale równie wytrwale.

Marek

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *