Spoina między płytkami ceramicznymi (w Małopolsce – między flizami) zwana jest popularnie fugą (w Małopolsce flizówką). Niszczy się prędzej niż płytki i przychodzi kiedyś pora, żeby ją wymienić na nową. Wyjaśniam, jak można to zrobić.
O fugi trzeba dbać – czyścić je regularnie i o ile to możliwe pozostawiać w stanie suchym. Niestety bywa, że zaczynają pękać, a później kruszyć. Między płytkami widać wtedy nieestetyczne dziury. W przypadku kafli podłogowych jest to o tyle groźne, że przez tak zdewastowane spoiny pod płytki będzie wpływać woda. Sytuacja taka jest szczególnie niebezpieczna w przypadku płytek na tarasie lub balkonie. Niekiedy powodem wymiany fug jest też ich trwałe zaplamienie. Z płytek, zwłaszcza szkliwionych łatwo jest usunąć brud. Fugi są bardziej chłonne i czasem ich doczyszczenie jest niemożliwe.
Usuwanie fugi
Na początek czeka was praca, o której śmiało mogę powiedzieć, że jest nie do pozazdroszczenia. Chodzi o usunięcie starej fugi. Niekiedy wystarczy wydłubać tylko część z nich, ale bywa, że wszystkie trzeba spisać na straty. Nikt póki co nie wymyślił lepszej metody niż skrobanie. Jedni robią to nożykiem z wymiennymi ostrzami, inni specjalnym pilnikiem do fug. Ja używam wąskiego dłutka, dobranego do szerokości spoin. Można też posłużyć się małą ręczną szlifierką wyposażoną w końcówkę do frezowania. Skrobać musicie z wyczuciem, aby nie ukruszyć krawędzi płytek.
Łatwiej jest pozbyć się fug silikonowych, które tradycyjnie znajdują się w narożnikach okładzin z płytek. Wycina się je nożem, a jeśli trzymają się mocno, można je najpierw posmarować specjalnym zmywaczem do silikonu. Zmywacz przyda się też do usuwania resztek spoiny silikonowej usuniętej mechanicznie.
Nowe fugi
Zanim ułożycie nową fugę, trzeba usunąć wszelkie resztki starej fugi i odkurzyć miejsca po spoinach. Jeśli producent wybranej masy do spoinowania tak zaleca, to przerwy między płytkami trzeba będzie zagruntować preparatem przez niego wskazanym. Zaprawę do fugowania trzeba rozrobić z czystą, zimną wodą. Proporcja jest podana na opakowaniu. Zaprawę wsypuje się do odmierzonej porcji wody i od razu miesza. Radzę użyć wiertarki z założoną końcówką mieszającą. Nie rozrabiajcie zbyt dużej ilości zaprawy, bo ma ona określony „czas otwarty”. To czas, przez który nadaje się do rozprowadzania. Po jego upływie zaczyna twardnieć.
Utworzoną masą wypełnia się przerwy między kaflami. Służy do tego specjalna gumowa paca. Nadmiar masy zgarniajcie z powierzchni okładziny. Gdy spoina zacznie schnąć, wilgotną gąbką możecie wyrównać jej powierzchnię. Gdy całkiem wyschnie, wilgotną szmatką lub gąbką zmywacie smugi po zaprawie pozostawione na płytkach.
Fugi silikonowe, po oczyszczeniu wypełnia się silikonem o kolorze dobranym do barwy pozostałych fug. Silikon wyciska się z kartusza używając specjalnej ręcznej wyciskarki (fachowcy używają coraz częściej wyciskarek akumulatorowych). Warto przedtem krawędzie spoiny wykleić taśmą malarską. Po naniesieniu silikonu wygładza się spoinę specjalną szpachelką lub palcem – wcześniej zwilżonym płynem do mycia naczyń lub mydłem w płynie. Taśmę malarską zrywajcie, zanim spoina całkiem zaschnie.
Paweł
Ja miałam beznadziejne fachowca który zagrał cała łazienkę i kuchnie i teraz muszę czymś wydobyć stare fugi które były kłodzkiej rok temu i położyć nowe żeby ukryć źle położone kafle może tak nie będzie się zucalo w oczy. 🙂
Robię dokładnie to samo! Mam FATALNIE położone kafle podłogowe w kuchni i łazience, jeden wyżej drugi niżej plus odstępy od milimetra do sześciu! Dodatkowo położono mi ciemno szare fugi przy jaśniutkiej płytce. W ten sposób z daleka widać każdą krzywię. W łazience już wyskrobałam i położyłam nową fugę. Teraz czeka mnie kuchnia.
A czym Pani skrobala? I jak to szlo?Ja chce zrobic to tylko na scianach w lazience. Mam plytki z polyskiem i boje sie czy czegos nie schrzanie. Jakies rady?