Przyszła pora na wertykulator - trochę tajemnicze urządzenie, które często mylone jest z aeratorem. Owszem, oba są do siebie bardzo podobne, działają na podobnej zasadzie, ale służą do czego innego i wykorzystuje się je w różnym czasie.
Tag - pielęgnacja ogrodu
Chwasty najchętniej rosną tam, gdzie nie dojedzie żadna kosiarka albo w miejscach, do który rzadko zaglądamy. Dlatego wymyślono podkaszarki i kosy mechaniczne. Wyglądają trochę nieporadnie, ale sprawnie skracają trawę przy krawężnikach, wokół drzew, pod ścianami i w zakamarkach.
Nie jest to sekator „pierwszego rzutu”, ponieważ zaczyna być potrzebny dopiero, gdy nowo posadzone rośliny podrosną i zgrubieją im pędy. Ale gdy to się stanie, wiosną nie będziemy się z nim rozstawać.
Grabie to proste narzędzie do nieskomplikowanych prac, ale obrosły kilkoma mitami, które niełatwo wykorzenić. Po pierwsze, nie ma jednych grabi uniwersalnych, czyli do wszystkiego.
Trawnik, radość, ale i zmora ogrodników, angażuje więcej narzędzi niż pozostałe elementy ogrodu razem wzięte. Kosiarki w dziesiątkach wariantów, aeratory, wertykulatory, siewniki, walce, wycinaki do chwastów, grabie - to te najważniejsze.
Rozdrabniacz to jedno z moich ulubionych urządzeń ogrodniczych. Nie wyobrażam sobie, by nie znalazł zastosowania w ekologicznym ogrodzie, w którym rosną krzewy i drzewa.
To proste narzędzie, jak młotek, tylko trochę większe i zabieramy je do ogrodu, a nie na rusztowanie. Skoro tak, to dlaczego jest tyle modeli?
Choć gdzieniegdzie leżą jeszcze resztki śniegu, niektóre narzędzia ogrodowe powinny już być „pod parą”. Jak co roku wiosną na pierwszej linii są sekatory ręczne i do żywopłotów.