Trzynaście lat temu kupiłam starą chatę z równie starą, ale doskonale działającą kuchnią węglową. Kuchnia węglowa tak mnie zachwyciła urokliwą całością, że wszelkie oznaki zużycia, patyny, nierówności itp. brałam za dodający smaku sznyt.
Trzynaście lat temu kupiłam starą chatę z równie starą, ale doskonale działającą kuchnią węglową. Kuchnia węglowa tak mnie zachwyciła urokliwą całością, że wszelkie oznaki zużycia, patyny, nierówności itp. brałam za dodający smaku sznyt.