Opady śniegu zaskoczyły mnie wczoraj i chociaż dzisiaj biały puch pomału znika, to postanowiłam zaopatrzyć się w końcu w łopatę do śniegu, aby w razie konieczności odśnieżyć ścieżki oraz podjazd.
Opady śniegu zaskoczyły mnie wczoraj i chociaż dzisiaj biały puch pomału znika, to postanowiłam zaopatrzyć się w końcu w łopatę do śniegu, aby w razie konieczności odśnieżyć ścieżki oraz podjazd.