Wprowadzając się kilka miesięcy temu do nowego domu, uważałam bardzo, aby przy w noszeniu mebli i pudeł z rzeczami nie pobrudzić ścian. Teraz już mi nie przeszkadza „przybrudzona” biel, jednak denerwowały mnie plamy po kawie, które niedawno „niechcący” pojawiły się na ścianie w salonie.