Atmosfera zagrożenia zdrowia powinna nas skłonić do przeglądu naszych lekarstw i w razie potrzeby uzupełnienia ich. Kolejki do aptek wydłużają się – nie musi dopaść nas przecież koronawirus, by leki były nam w tym czasie niezbędne. Marzec to również czas nasilonych przeziębień „zwykłej grypy”, wiele osób cierpi przecież na choroby przewlekłe.