M jak Mrówka

Spawarki inwertorowe

Dziś taki temat, że aż pójdą iskry. Całe snopy iskier. Zastanowimy się mianowicie, czy warto mieć w domowym warsztacie spawarkę, a jeśli już to jaką.

fot. fotolia.comNajpierw, czy warto – ja myślę, że tak. Czasem trzeba coś zespawać – nowe ogrodzenie, złamaną ramę roweru, nową balustradę tarasu lub poręcz schodów. A i przy samochodzie może się spawarka przydać.

Na początek kilka słów o spawarkach ogólnie. To elektryczne urządzenia do łączenie metali przy użyciu spoiwa w postaci tak zwanych elektrod. Między metalem a elektrodą powstaje łuk elektryczny, powodujący nadtopienie się ich obu i mocne wzajemne połączenie.

Typowa spawarka składa się z urządzenia zasilającego i sterującego, uchwytu elektrody, samej elektrody, zacisku masy i przewodów.

Rodzaje spawarek

Dostępne są trzy typy spawarek:

  • MMA – do spawania elektrodą otuloną; to spawarki transformatorowe, prostowniki spawalnicze, spawarki inwertorowe,
  • MIG-MAG – do spawania w osłonie gazu,
  • TIG – do spawania elektrodą nietopliwą.

Do domowych zastosowań najlepsze są nowoczesne spawarki MMA. Transformatorowe są proste w budowie, niezawodne i w miarę łatwe w obsłudze. Prostowniki spawalnicze są dość duże i nie stosowane raczej do domowego użytku. Choć spawarki transformatorowe są tańsze i prostsze, ja doradzałbym wam spawarkę inwertorową. Po pierwsze można do niej stosować wszelkiego rodzaju elektrody otulone. Są przy tym niewielkie, lekkie i łatwe do przenoszenia. Mają elektroniczny, bardzo precyzyjny system sterowania parametrami spawania – co do 1 A, a nie co 10-20 A , jak w spawarkach transformatorowych. Inwertor, czyli przetwornica napięcia zamienia prąd o częstotliwości 50 Hz na prąd o wyższej częstotliwości. Spawarki inwertorowe mają bardzo wysoką jakość spawu. Mogą też być używane do spawania z użyciem elektrod nietopliwych (TIG). Ważne jest również to, że są zasilane ze zwykłego gniazdka 230 V i nie zużywają tak dużo prądu, jak transformatorowe. Spawarkami inwertorowymi możecie spawać stal „czarną”, stal nierdzewną, żelazo, miedź, aluminium i nikiel.

Domowa spawarka

Do domowego warsztatu wybierzcie spawarkę 120-160A. Te o natężeniu 200 V nie będą potrzebne, chyba że zamierzacie pobawić się w spawanie prętów zbrojeniowych. Raczej nie wydawajcie pieniędzy na drogi sprzęt z funkcją cięcia plazmowego, bo z tej funkcji nie skorzystacie. Przyglądając się parametrom zwróćcie uwagę na tak zwany znamionowy cykl pracy, wyrażany w procentach. Przykładowo – 60% informuje, że w ciągu 10 minut spawarka będzie wykonywała właściwą pracę przez 6 minut, przy maksymalnych obciążeniach. Reszta potrzebna jest na jej schładzanie. Oczywiste jest, że im więcej procent tym lepiej:) O tym, kiedy dochodzi do przegrzania i należy zrobić przerwę, informuje zapalająca się lampka w spawarce.

Elektrody do spawarek inwertorowych to topliwe pręty otulone topnikiem. Topnik w trakcie spawania wydziela gaz, tworzący otulinę gazową, podobnie jak w spawaniu metodą MIG-MAG, gdzie jednak gaz dostarczany jest z butli. Powstaje też płynny żużel. Gaz i żużel chronią spoinę przed powietrzem, a żużel dodatkowo spowalnia jej stygnięcie.

Jak spawać?

Na koniec kilka rad, dobrze znanych spawaczom, ale przydatnych dla osób, które chcą spawać pierwszy raz. Przede wszystkim konieczne są rękawice i strój z długim rękawem, aby nie poparzyć się podczas pracy. Potrzebna będzie też maska chroniąca oczy przed negatywnymi skutkami promieniowania powstającego podczas spawania (ślepota śnieżna). Najlepiej, żeby była to maska z filtrem samoczynnie się ściemniającym.

Zaczynając spawanie trzeba szybko potrzeć elektrodą o metal, aby powstał łuk elektryczny, a jednocześnie elektroda nie przywarła do metalu. W trakcie spawania metal się miejscowo roztapia, a spoiwo z elektrody skapuje i łączy się z nim. Powstaje też gazowa otulina chroniąca przed utlenianiem metalu i zanieczyszczeniami z powietrza. Wytwarza się płynny żużel pokrywający spoinę. Po zakończeniu spawania zastygły żużel trzeba usunąć. W tym celu opukuje się spaw specjalnym młotkiem spawalniczym. Czynność tę trzeba często powtarzać, co przyczynia się do znacznych przerw w pracy. Podobnie jak częste zakładanie nowych elektrod.

Najłatwiej spawa się utrzymując elektrodę w miarę pionowo nad metalem. Większej wprawy wymaga spawanie po skosie lub od dołu.

Przy polaryzacji prostej elektroda nagrzewa się mniej niż metal. Połączenie będzie miało wtedy większy przetop. Aby tak spawać, uchwyt elektrody podczepia się do gniazda minusowego w spawarce, a kabel masy do gniazda plusowego.

Przeciwnie postępujemy, aby uzyskać polaryzację odwrotną. Taką metodą spawa się metale wrażliwe na przegrzanie, na przykład stal wysokostopową lub blachy.

Podczas spawania metodą TIG, trzeba do spawarki podłączyć pojemnik z gazem osłonowym, a także uchwyt palnika TIG (przeważnie trzeba go osobno dokupić). Trzeba również zmienić w spawarce tryb pracy na TIG. W tej metodzie elektroda zajarza się bez kontaktu z metalem. Podczas spawania nie ma ona z nim kontaktu. Mniej się więc zużywa.

Marcin

 

 

 

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

1 komentarzSkomentuj

  • Interesujący wpis. Takie informacje mogą być przydatne dla przyszłych posiadaczy spawarek. Często ludzie kupują sprzęt którego możliwości nie są w stanie do końca wykorzystać.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *