Remont kuchni wcale nie wymaga dużych nakładów finansowych. Jeśli tylko mamy chęci, aby prace renowacyjne wykonać we własnym zakresie lub z niewielką pomocą przyjaciół, bez trudu odświeżymy wnętrze.
Trzeba mieć pomysł na wystrój i trochę czasu na sprawdzenie oferty sklepów z asortymentem budowlanym.
Wnętrza w domu letnim rządzą się swoimi prawami. Nie ma tu miejsca na elegancję na wysoki połysk ani minimalistyczną nowoczesność. Domeną wnętrz na letnisku jest naturalność i swoboda aranżacji. Nie musimy jednak sięgać po aranżacje typowe dla domów letniskowych z dominującym drewnem. Współczesna oferta rynkowa ułatwia znacznie bogatsze pod względem stylistycznym rozwiązania, umożliwiające ich swobodne łączenie i mieszanie. Ja postawiłam na kuchnię skandynawską z nutą hiszpańską.
Meble do kuchni
Gotowe zestawy mebli kuchennych są dziś dostępne w bardzo bogatym wzornictwie. Wybrałam białą kuchnię, typowe rozwiązanie dla stylu skandynawskiego, która moim zdaniem jest uniwersalna, pogodna i rozświetla wnętrze. Dla urozmaicenia zabudowy środkową szafkę wiszącą kupiłam z przeszkleniami i szprosami. Szkło optycznie powiększa wnętrze i dodaje zabudowie lekkości, co w przypadku zacienionych i dość ciasnych wnętrz domu letniskowego jest dodatkowym atutem.
Przyklejamy nowe płytki kuchenne
Marzyła mi się ozdobna ściana nad blatem, która przełamałaby monotonię jednokolorowych frontów. Najbardziej lubię kafle majolikowe – intensywne barwy i zestawy kolorystyczne oraz lekka patyna – to jest to, co lubię.
Niestety, tego typu płytki kuchenne są bardzo kosztowne. Szukałam czegoś podobnego i znalazłam duże kafle z wzorem odzwierciedlającym mniejsze kafelki w formacie klasycznych „dziesiątek”. Dłuższy wymiar idealnie wypełnia przestrzeń pod szafkami wiszącymi a blatem kuchennym. Wystarczyła tylko jedna paczka płytek kuchennych, a koszt jej był niewielki, zwłaszcza że trafiłam na obniżkę cen w sklepie budowlanym.
Ścianę nad blatem wykończyliśmy z mężem sami. Okazało się, że przyklejenie płytek ceramicznych wcale nie jest takie trudne, zwłaszcza jeśli dotyczy to dużych formatów. Wystarczy kupić dobry klej do płytek i przymocować listwę podtrzymującą. Może być drewniana deska. Trzeba tylko pamiętać, żeby zaprawę nakładać i na ścianę, i na płytki kuchenne. Mąż przytwierdzał, a ja przytrzymywałam, żeby dobrze i dokładnie przywarły.
Następnego dnia własnoręcznie naniosłam fugę. Szpachelka nie sprawdziła się tak dobrze jak ręka. Najłatwiej wyrównać zaprawę palcem, a potem nadmiar wytrzeć wilgotną gąbką. I gotowe!
Zakupy
Wszystkie niezbędne produkty do własnoręcznego układania płytek kuchennych kupiłam w miejscowej Mrówce. Wcześniej mało interesowałam się tym działem, ale okazało się, że wybór chemii jest bogaty począwszy od klejów, poprzez fugi we wszystkich możliwych kolorach, aż po środki impregnujące do płytek i fug.
Ania H.