Wybierając ręcznik, najczęściej kierujemy się jego wyglądem. Nie mniej ważna jest gramatura. Niska nie oznacza, że ręcznik jest słabej jakości, ma po prostu inne zastosowanie. Podpowiadamy jak wybrać ręcznik dostosowany do potrzeb.
Gramatura (GSM – grams per square meter) określa ciężar ręcznika. Wylicza się ją na podstawie liczby gramów na 1 m2 materiału (g/m2). W zależności od tego, jaką gramaturą odznacza się ręcznik, będzie on lżejszy lub cięższy, a tym samym znajdzie przeznaczenie w zupełnie różnych przypadkach. Pamiętajmy jednak, że na grubość ręcznika gramatura ma znikomy wpływ – waga ręcznika nie przekłada się w 100% na odczucie grubości (na odczucie grubości wpływa sposób tkania).
Gramatura ręcznika w praktyce
W jaki sposób gramatura ręcznika wpływa na jego użytkowanie?
Gramatura 300-400 GSM – ręczniki są lekkie i cienkie (wyjątkiem są np. microcotton, przędza zero twist), jednak szybko schną i nie zajmują dużo miejsca po złożeniu czy w pralce. Tak niską gramaturą odznaczają się ręczniki plażowe czy z mikrofibry, u których takie cechy są pożądane. Kilka takich ręczników warto także przeznaczyć do wycierania rąk czy twarzy, szczególnie że są dość tanie.
Gramatura 450-500 GSM – takich ręczników jest najwięcej na rynku, gdyż to optymalna gramatura. Są średnio grube, gęste, miłe w dotyku i szybko schną.
Gramatura 600-800 GSM – to najgrubsze ręczniki, masywne, ciężkie i długo schną. Ich zaletą jest mięsistość w chwycie i duża chłonność. Są także bardzo wytrzymałe. Warto jest mieć ich kilka w domu i użyć na wyjątkowe okazje, np. dla gości lub podczas domowego relaksu połączonego z kąpielą.
Ręcznik zgodnie z normą
Kupując ręczniki, wybierajmy te oznaczone normą PN-EN 14697:2007, która określa tolerancję gramaturową max do +/- 5%. Upewnijmy się, że gramatura jest prawidłowo opisana. Za liczbą zawsze musi stać g/m2. Na przykład zapis gramatura 500 g powinien nas zastanowić. Na jaką jednostkę powierzchni przypada 500 g – na metr kwadratowy, na cały sam ręcznik, a może na metr bieżący? A różnica jest duża…
autor tekstu: Asia
zdjęcia: Eurofirany, Florentyna, Euromat