Współczesne propozycje wykończenia podłóg z powodzeniem mogą zastąpić drewno. Ponadto są tańszym rozwiązaniem, ale równie efektownym.
Drewniane posadzka nadaje wnętrzu przytulności, a jej ciepło sprawia, że kontakt nawet gołą stopą jest przyjemny. Zaletą drewna jest interesujące i niepowtarzalne wzornictwo. Wszystkie te cechy sprawiają, że drewno jest bardzo chętnie odtwarzane. Obecnie na podłogach elementy drewniane zastępowane są przez panele, płytki i wykładziny.
Panele laminowane szybki sposób na estetyczną posadzkę
Panele w szybkim tempie zyskały bardzo dużą popularność. Zawdzięczają to stosunkowo niskiej cenie oraz temu, że posadzka układana jest bardzo szybko i od razu można z niej korzystać. Warstwa wierzchnia paneli to papier z laminatu HPL zabezpieczony tzw. filmem (przezroczystą mocną powłoką ochronną) z melaminy. Przykrywa on rdzeń z drewnopochodnej twardej płyty HDF lub coraz rzadziej stosowanej MDF. Spodnia warstwa przeciwprężna paneli wykonana jest z tworzywa sztucznego lub papieru usztywnionego melaminą. Ma ona za zadanie niwelować naprężenia mogące wykrzywić panel. Panele dostępne są w różnych rozmiarach: o długości 40-250 cm i szerokości 9-33 cm. Mogą mieć też wymiary niestandardowe, np. 30 x 30, 40 x 40 lub 62 x 62 cm. Producenci oferują również dłuższe i szersze modele.
Panel mogą z powodzeniem być układane w pomieszczeniach mokrych, czyli łazience i kuchni, pod warunkiem, że wybierzemy te z rdzeniem wykonanym ze wzmocnionej, hydrofobizowanej i nasączonej impregnatami bioochronnymi płyty HDF – sama impregnacja wpustów i wypustów lub zamków nie wystarczy. Natomiast w pokoju alergika lub małego dziecka warto zastosować panele z powłoką zewnętrzną wzbogaconą jonami srebra, gdyż mają one działanie antybakteryjne.
Płytki ceramiczne na podłogi i ściany
Na rynku dostępne są płytki ceramiczne, które naśladują zarówno kolorystykę, układ słojów drewna, jak i jego strukturę oraz kształty elementów. Najbardziej udane imitacje mają kształt prostokątna i służą do ułożenia we wzór deski parkietowej, mozaiki lub, powracającej do łask, jodełki. Płytki naśladują zarówno rodzime gatunki drewna, jak i drewno egzotyczne oraz bambus, który jest trawą. Imitują wzór, fakturę i kolorystykę drewna oraz sposób wykończenia. Występują w wersji błyszczącej (przypominają lakierowaną posadzkę drewnianą) lub matowej (odtwarzają posadzkę olejowaną). Wśród licznych zalet płytek należy wymienić tę, że można je układać w miejscach, gdzie drewno nie sprawdzi się lub będzie wymagało szczególnego zabezpieczenia i pielęgnacji. Płytki ceramiczne, szczególnie gresowe, są odporne na ścieranie. Pamiętajmy, że im wyższa wartość, tym płytka jest bardziej odporna – te o klasie IV i V mogą być stosowane tam, gdzie chodzimy w butach i wnosimy piach. W pomieszczeniach narażonych na wilgoć należy stosować płytki o niskiej nasiąkliwości, czyli w granicach 3-6%. Płytki układane na posadzkach powinny być również antypoślizgowe – właściwości antypoślizgowe określają symbole R9-R13.
A może wykładzina?
Najtańszym, ale najmniej udanym, materiałem posadzkowym imitującym drewno jest wykładzina z PVC lub linoleum. Odtwarza ona nie tylko wzory, ale również strukturę drewnianych posadzek. Posadzka z elastycznej wykładziny to dobry sposób na szybkie odświeżenie strefy wejścia oraz wykończenie podłóg w mieszkaniach, w których rzadko przebywamy. Wykładzinę można nabyć w dużych rozmiarach – arkusze mogą mieć szerokość 200, 300, 400, 500 cm – dzięki czemu uzyskujemy płaszczyznę bez łączeń i szpar.
Edyta
Ja akurat zdecydowałam się na drewniane panele podłogowe, które kupiłam w sklepie Eurodom (http://eurodom.com.pl/). Panele wyglądają świetnie, a i ze sprzątaniem jest o wiele mniej problemów 😉