Przyznajmy – wszyscy lubimy otaczać się przedmiotami wykonanymi z naturalnych materiałów. Ich pochodzenie sprawia, że czujemy większą łączność z przyrodą. Niewątpliwie budują one również prestiż naszego domu czy mieszkania. Do najbardziej pożądanych należą wyroby drewniane.
Co je wyróżnia? Przede wszystkim dodają wnętrzom ciepła i przytulności, a kontakt z drewnianymi elementami to prawdziwa przyjemność dla zmysłów wzroku i dotyku. Drewno i naśladujące go materiały mają także ogromny potencjał dekoracyjny. Miękkość i plastyczność drewna sprawiają, że łatwo poddaje się obróbce, dzięki czemu można wyczarować z niego elementy o najbardziej wyszukanych kształtach. Obecność drewnianych sprzętów w pomieszczeniu zawsze doskonale przełamuje chłód modnych materiałów takich jak szkło, kamień czy metal. Drewniane i drewnopodobne wyroby należą do najbardziej atrakcyjnych w aranżacji wnętrz, gdzie sprawdzają się w wielu rolach – poczynając od okładzin ścian i podłóg, przez liczne meble, a kończąc na akcesoriach dekoracyjnych i użytkowych. Mnie zachwyciły elementy wyposażenia kuchni, które odkryłam w ofercie Galicji.
Patelnie Rocca – wprost z natury
Patelnia musi się znaleźć w każdej kuchni – w mojej są to wyroby Galicji z linii Rocca. W ich designie widać wyraźne inspiracje naturą – trafnie połączono zalety drewna i granitu. Wykonaną z odkuwanego aluminium patelnię pokryto powłoką, której kolorystyka, rysunek i faktura budzi jednoznaczne skojarzenia z granitem. Nie ograniczają się one jedynie do wyglądu patelni. Jak sprawdziłam w mojej kuchni, powłoka tak, jak jej kamienny pierwowzór – należy do wyjątkowo trwałych i odpornych na zarysowania. Doskonałym dopełnieniem jest drewnopodobny, nie przewodzący ciepła uchwyt. Jest on również bardzo ergonomiczny, dzięki czemu zawsze czuję się bezpiecznie podczas smażenia. Do mojej kuchni wybrałam model w wersji głębszej o średnicy 24 cm, ale oferta firmy Galicja jest znacznie bogatsza – znajdziemy w niej patelnie aż w siedmiu różnych rozmiarach – o średnicy od 18 do 30 cm.
Czajnik na miarę wyzwań
Jeśli gotujecie wodę na płycie kuchennej w tradycyjnym czajniku, doskonale wiecie, że wcale nie jest łatwo wybrać model, który będzie zarówno efektowny, jak i funkcjonalny. Moja rodzina jest pięcioosobowa i uwielbiamy zasiadać przy herbatce, dlatego nasze potrzeby może tylko zaspokoić czajnik o dużej pojemności. Koniecznie musi być on bezpieczny, tak bym bez obaw mogła powierzyć przygotowywanie napojów nawet najmłodszym pociechom (muszą przecież uczyć się poruszania w kuchni). Wszystkie te warunki spełnia pojemny trzylitrowy, wykonany ze stali nierdzewnej, czajnik z gwizdkiem. Ponadczasowy beż sprawia, że stał się on eleganckim dodatkiem w mojej kuchni. Równie ważnymi dla jego estetyki, a także bezpieczeństwa domowników elementami są uzupełniające go drewnopodobny uchwyt oraz wykonane z tego samego materiału pokrywka i klapka gwizdka. Wszystkie te detale nie nagrzewają się, dzięki czemu nawet najbardziej roztargnionym domownikom nie grozi poparzenie. Czajnik, podobnie jak patelnia Rocca, nadaje się do wszystkich rodzajów kuchenek, również indukcyjnych. Z łatwością dobierzemy go także do różnych aranżacji, jest on dostępny w kolorach: kremowym, szarym, beżowym i zielonym.
Dobrze i elegancko odmierzone
Weekend w mojej rodzinie rozpoczyna się wtedy, gdy po domu zaczyna rozchodzić się zapach pieczonego ciasta. Moje sukcesy cukiernicze nie byłyby możliwe bez dobrej wagi kuchennej. Wybrałam sterowaną dotykowo elektroniczną wagę o dokładności ważenia aż do 1 g i zakresie ważenia do 5 kg. Jej dodatkowe atuty to czytelny wyświetlacz LCD, funkcja tarowania i automatyczny wyłącznik. Nie ukrywam – na jej wybór wpływ miała nie tylko funkcjonalność. Zachwyciła mnie przede wszystkim wykonana z bambusa obudowa. Ciepła, słoneczna barwa oraz delikatny, ale wyrazisty rysunek i widoczne przyrosty tworzą niepowtarzalny wzór. Do niepodważalnych zalet bambusa należy także jego trwałość i odporność na ścieranie, co sprawia, że moja waga nawet wielokrotnie używana nie zmieni swojego wyglądu. Miłą niespodzianką podczas zakupów było też to, że producent zaoferował w zestawie komplet baterii zasilających.
Ostre cięcie
Trudno wyobrazić sobie przyrządzanie posiłków bez ostrych noży ze stali nierdzewnej. Ja polecam komplet Kristoff. Tworzy go zestaw 5 stalowych noży różnej wielkości, są przeznaczone m.in. do krojenia pieczywa, filetowania, obierania. Mam także nóż szefa kuchni oraz szczególnie przydatny uniwersalny. Zestaw uzupełniają nożyce kuchenne. Dobrze wyprofilowane rękojeści sprawiają, że wszystkie doskonale leżą w dłoni, co znacznie usprawnia gotowanie. Mam je zawsze pod ręką, ponieważ mieszczą się w praktycznym bloku. Zarówno rękojeści, jak i blok zostały wykonane z impregnowanego drewna o ciepłej miodowej barwie, co sprawia, że razem z innymi akcesoriami Galicji tworzą spójną całość.
Co jeszcze z drewna
Ale to nie koniec drewnianego wyposażenia mojej kuchni. Kropką nad i są drewniane deski do krojenia oraz łopatki i łyżki, które świetnie nadają się do kontaktu z żywnością. Używając ich mam gwarancję, że nie zniszczą delikatnych powłok naczyń. Dodatkowy bonus to kontakt z drewnianymi akcesoriami – to zawsze dla mnie przyjemność!
Ania