Sezon grzewczy w pełni, więc grzejniki pracują „pełną parą”. W obawie o wychłodzenie mieszkania, nie rozszczelniamy okien, nie wspominając o ich otwieraniu. To duży, dość powszechni błąd, ponieważ w pomieszczeniach, w których panuje wysoka temperatura, powietrze ulega wysuszeniu.
Szczelne okna i odkręcone grzejniki mogą spowodować duży spadek wilgotności w pomieszczeniach. Przebywając w przegrzanych wnętrzach z suchym powietrzem odczuwamy dyskomfort, nasilają się takie objawy jak: ból gardła, pieczenie oczu, katar czy wysuszona skóra. Dlatego w trosce o nasze zdrowie musimy zapewnić prawidłową wilgotność powietrza (ok. 40-50%), szczególnie w pomieszczeniach, w których śpimy. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów, aby zapewnić odpowiedni mikroklimat w domu w sezonie grzewczym.
W trosce o mikroklimat w domu – nawilżanie
Łatwym sposobem na zwiększenie wilgotności powietrza w pomieszczeniu jest zawieszenie na grzejnikach pojemników z wodą – są małe, dekoracyjne, kolorowe i nie kosztują wiele. Można także powiesić mokre ręczniki, jednak jest to bardziej kłopotliwe, mało estetyczne oraz nieekonomiczne rozwiązanie. Wodę w pojemnikach należy wymieniać 2-3 razy w tygodniu, aby zapobiec rozwijaniu się w nich grzybów i pleśni. W pomieszczeniach o dużym metrażu warto zainwestować w nawilżacze powietrza i postawić je w miejscu, gdzie spędzamy najwięcej czasu, np. w pobliżu kanapy.
Mikroklimat w domu a wietrzenie
Aby zapewnić właściwy mikroklimat w domu, potrzebna jest odpowiednia ilość świeżego powietrza. Dlatego też, nawet w najmroźniejsze dni, nie zapominajmy o wietrzeniu domu. Często pojawiającym się błędem jest uchylenie okna przy włączonych grzejnikach. Pozwala to co prawda na stopniową wymianę powietrza, ale powoduje również uchodzenie świeżo ogrzanego powietrza z mieszkania. Najbardziej efektywnym sposobem wietrzenia jest szerokie otwarcie okien na kilka minut (ok. 5 minut) po uprzednim zakręceniu termostatów grzejnikowych. Dojdzie wtedy do wymiany powietrza w pomieszczeniu, ale jednocześnie nie ucieknie z niego zbyt dużo ciepła. Pamiętajmy, aby czynność tę wykonywać 2-3 razy dziennie (rano, popołudniu i wieczorem). Właściwe wietrzenie wnętrz pozwoli nam nie tylko uniknąć problemów z zawilgoceniem, ale również zaoszczędzić energię. Oczywiście tam, gdzie jest to możliwe należy stosować wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła – zapewni ona stały, zdrowy poziom tlenu we wdychanym powietrzu.
autor tekstu: Asia
zdjęcia: AdobeStock, materiały prasowe