Mój syn wybierał się na pierwszy wypad harcerski. Na liście potrzebnych rzeczy znalazła się karimata. Nie miałem jej w domu, bo jakoś nigdy nie pociągało mnie spanie w namiocie – ja tam wolę wygodne łóżko. No ale cóż, musiałam kupić karimatę. Tylko jaką?
Karimata to nic innego jak w odpowiedni sposób uformowana pianka poliuretanowa (PU), polietylenowa (PE) lub EVA. Jej zadaniem jest zapewnienie izolacji od podłoża i wygodny sen – im grubsza, tym lepiej (pamiętajmy jednak, że wraz z grubością wzrasta również jej ciężar). Grubość dostępnych karimat na rynku waha się od 5 do 20 mm. Mogą być zbudowane z jednej, dwóch lub trzech warstw, możemy zdecydować się na model zwijany lub składany.
Karimata – czy warto kupić
Ja nie zastanawiałam się nad tym, czy zakup karimaty jest uzasadniony. Po prostu była potrzebna synowi. Jednak to dobry wybór, jeśli zależy nam na lekkim ekwipunku – waga większości modeli nie przekracza 500 g. Innymi zaletami karimat są: wysoka odporność na uszkodzenia i szybkie przygotowanie miejsca do spania (wystarczy ją rozłożyć) oraz atrakcyjna cena. Ponadto ich czyszczenie jest łatwe – zabrudzoną powierzchnię przecieramy wilgotną szmatką. Oczywiście karimaty nie zagwarantują nam wysokiej wygody, jednak największą ich wadą jest rozmiar po spakowaniu – nawet po zwinięciu i przy przytroczeniu do plecaka zajmuje sporo miejsca, nieco mniejszy pakunek tworzy model składany.
Jaką karimatę wybrać?
Dobrze jest wybrać karimatę dodatkowo wzmocnioną srebrną folią aluminiową, która odbija ciepło, co przekłada się na wyższy komfort termiczny oraz poprawia wytrzymałość całej konstrukcji. Oczywiście przy wyborze karimaty musimy zwrócić uwagę na materiał, z jakiego została wykonana. Zaletą jest perforowana struktura, która poprawia izolację termiczną i komfort wypoczynku. I jeszcze jedna ważna informacja. W specyfikacjach niektórych karimat znajdziemy też, znany z mat samopompujących, współczynnik R-Value, określający stopień izolacji cieplnej – wyższa wartość oznacza lepszą izolację od podłoża. Karimaty o R-value poniżej 1,5 uważa się za niewystarczające – w każdych warunkach. Jeśli zależy nam na ograniczeniu ciężaru do minimum, możemy kupić model ze ściętymi rogami – jednak najczęściej wybierają go wytrawni podróżnicy.
autor: Asia
zdjęcia: VOG, AdobeStock