M jak Mrówka

Co zrobić, by nasz trawnik wyglądał pięknie latem

Upały, rzadsze koszenie, nawożenie oraz niewłaściwe podlewanie to główne przyczyny słabego wzrostu trawy latem. W marnej murawie dobrze mają się tylko chwasty. Gdzie tkwi błąd?

fot. MZ

Latem trawnik potrzebuje wyjątkowo starannej pielęgnacji, bo szybko rośnie, a przynajmniej powinien. Jeżeli rośnie wolno i zasycha, oznacza to, że ma za mało wody i składników odżywczych. Niby oczywiste, ale… Gdy jest sucho, trawnik rośnie wolno, więc rzadziej go kosimy i nawozimy, co z kolei sprzyja rozrastaniu się chwastów. I koło się zamyka. Latem trawnika nie można zostawić bez opieki na dłużej niż 3 dni, więc z urlopem może być kłopot. Z trawnikiem, jak z dzieckiem – dużo radości, ale na chwilę go zostawić nie można.

Najważniejsze jest podlewanie. Jeśli nie pada, należy je wykonywać co 3 dni, nie rzadziej, ale i nie częściej. Podlewając częściej, np. raz dziennie zazwyczaj zużywamy mniej wody i zwilżamy tylko wierzchnią warstwę gruntu. Trawa przyzwyczaja się do małych dawek wody i płyciej się korzeni, przez co staje się mniej odporna na suszę. Poza tym woda może nie dotrzeć do korzeni, bo po drodze skorzystają z niej chwasty, które rozrastają się szybko, gdy podlewamy często i małymi dawkami. Co 3 dni na każdy m² musimy wylać 10 l wody, i nie ma zmiłuj.

Nawet jeżeli wydaje się nam, że trawa niewiele podrosła, powinniśmy ją przyciąć. Systematyczne, cotygodniowe koszenie trawnika niszczy chwasty takie jak szczaw, mniszek albo komosa równie skutecznie jak herbicyd, ale bez skutków ubocznych. W czasie upałów noże w kosiarce proponuję ustawić trochę wyżej (na wysokość minimum 5 cm), ponieważ wyższa trawa głębiej się korzeni i dłużej trzyma wilgoć. Wprawdzie po takim koszeniu koniczyna pozostanie na trawniku, ale ona według mnie tworzy ładną masę zieloną i urozmaica murawę. Na swoim trawniku nie zwalczam jej za wszelką cenę.
A co z nawożeniem latem? Trzeba zasilać, ponieważ dobrze odżywiona trawa lepiej znosi suszę. Jeśli nie zastosowaliśmy wiosną nawozów długo działających, w lipcu na trawnik możemy rozsypać kolejną dawkę nawozów uniwersalnych rozpuszczalnych w wodzie. Od lipca (do końca lata) możemy zacząć stosować nawozy o zmniejszonej dawce azotu, a zwiększonej potasu.

Marek

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

1 komentarzSkomentuj

  • Najważniejsze jest wapnowanie , ja polecam polcalc wapno granulowane , można zastosować wiosną lub późną jesienią .

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *