Budowa drewnianej donicy

Im większa donica tarasowa, tym droższa, ale zamiast na to narzekać, można skonstruować ją samodzielnie, i to małym kosztem.

Na tarasie zbudowanym na gruncie, który pozbawiony jest balustrad i poręczy, aż się prosi, by granice utwardzonego terenu zaznaczyć donicami. Pięknie wyglądają pojemniki skrzyniowe, które tworzą formę ozdobnego przepierzenia. Im wyższe rośliny w nich posadzimy, tym większy będzie naturalny parawan dający pożądaną tu intymność. To dobry sposób na stworzenie zacisznego miejsca na tarasie. Do zbudowania donicy skrzyniowej wystarczy kilka elementów i niewiele narzędzi.

Ekonomiczna wersja donicy tarasowej

Nie od razu trzeba nabywać wszystkie potrzebne materiały do zbudowania pojemnika na rośliny. Najpierw przyda się remanent w drewutni, piwnicy, pomieszczeniu gospodarczym czy szopie. Potrzebne jest kilka desek, kantówek, klocków drewnianych itp. Na naszej działce zostało sporo materiałów po montażu elewacji. Znalazły się dzięki temu też gwoździe i wkręty – trzeba było tylko sprawdzić, które na pewno są nierdzewne. Donica miała bowiem stać na tarasie cały rok. Po pracach elewacyjnych pozostała też resztka impregnatu i lazury do drewna. Zależało mi, aby oba były bezbarwne.

Projekt i wykonanie donicy

Zamiast budować dwie prostokątne donice, postanowiłam, że bardziej oryginalna będzie jedna narożna. Stworzy ciekawą aranżację i zaciszny kącik na tarasie. Najważniejszym elementem było zbudowanie solidnej podstawy, która wytrzyma ciężar ziemi i roślin. Dają one bowiem całkiem duże obciążenie. Potrzebne było stworzenie rusztu z drewnianych kantówek i wyłożenie ich grubymi deskami. Boki skrzyni szybko powstały z szerokiej podłogówki, łączonej na pióro i wpust. Wszystkie elementy zostały zaimpregnowane preparatem przeznaczonym do surowego drewna oraz bezbarwnym środkiem nawierzchniowym, zabezpieczającym przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Wnętrze donicy wyłożyłam folią, mocując ją na zszywki tapicerskie. Dzięki ręcznemu zszywaczowi praca nie była trudna. Folia zyskała w ten sposób drobne nakłucia, dzięki czemu nie będzie w pełni szczelna. Konstrukcja stanęła na drewnianych klockach, aby izolować donicę od ziemi. Górny rant trzeba było jeszcze wykończyć ozdobnymi listwami.

Wypełnienie pojemnika

Warto pamiętać, że niezależnie od wielkości donicy, możemy regulować jej głębokość. Wysokość, na której usytuujemy jej dno zależy tylko od nas. Im głębsza, tym większe rośliny w nich będzie można posadzić i te o rozbudowanym systemie korzeniowym. Z drugiej strony wiąże się to z ilością ziemi potrzebnej do jej wypełnienia. To z kolei przekłada się na ciężar całościowy i obciążenie konstrukcji. Na spodzie, zanim wsypiemy ziemię, potrzebna będzie jeszcze warstwa drenażowa utworzona z kamyków lub żwiru. Taka przestrzeń jest niezbędna dla odprowadzenia nadmiaru wody. Ale to także dodatkowe obciążenie dla donicy.

Rośliny ozdobne

W donicy drewnianej, która dzięki naturalnemu materiałowi sprzyja rozwojowi roślin, możemy posadzić dowolne kwiaty. Ja jednak zdecydowałam się na ozdobne trawy. Różne ich gatunki połączyłam w kompozycje. Wielokolorowe rośliny bardzo zdobią taras, zwłaszcza w czasie kwitnienia. Najważniejszym atutem dla mnie była ich samowystarczalność. Roślin na działce nie mogę regularnie podlewać, gdyż bywam tam sporadycznie. Trawy poradzą sobie i w czasie suszy, i podczas długotrwałych opadów.

AHA