Sztuka bonsai to wielowiekowa tradycja niosąca w sobie wiedzę, praktykę i kunszt pielęgnacji roślin. Pochodząca z Japonii znalazła ogromne uznanie w Europie i przyjęła się jako element niezwykle ekskluzywnej oraz eleganckiej dekoracji wnętrza.
Jeśli chcemy wprowadzić do wnętrza orientalny powiew natury, warto zakupić drzewko bonsai lub odmianę rośliny doniczkowej stylizowaną na ten właśnie styl. Pielęgnowanie i utrzymanie oryginalnego drzewka bonsai wymaga jednak nie lada profesjonalizmu i raczej nie uda się to od razu zwykłemu amatorowi roślin doniczkowych. Warto jednak próbować, zaczynając od pielęgnacji roślin imitujących karłowate drzewka lub odmian dających się prowadzić w takiej właśnie formie.
Jak wygląda bonsai?
Podstawowym elementem wyróżniającym roślinę prowadzoną na wzór bonsai jest mała, czasem nawet nieproporcjonalnie płytka doniczka. Bon – znaczy bowiem „płaska doniczka”, a sai – „roślina”. Ta z kolei powinna przypominać kształtem karłowate drzewko – mieć wyraźnie zaznaczony pień lub łodygę wiodącą, i odchodzące od niej gałązki budujące wyraźną koronę. Elementem podkreślającym pochodzenie rośliny „wprost z natury” mogą być również wystające, najlepiej poskręcane korzenie, otoczone niekiedy mchem lub żwirem imitującym prawdziwe leśne czy naskalne stanowisko. Rośliny stylizowane na bonsai powinny mieć również drobne, dość regularne ulistnienie oraz sposób rozgałęziania się nadający się do przycinania, ewentualnie podwiązywania, tak aby podczas rozrostu nie zgubiły karłowatego charakteru.
Jakie rośliny mogą udawać bonsai?
Przy odpowiednich domowych warunkach – kiedy miejsce, gdzie uprawiamy roślinę nie jest przegrzane, nadmiernie wysuszane np. przez grzejnik oraz nie narażone na przeciągi (np. weranda lub ogród zimowy) może udać nam się uprawiać na kształt drzewka bonsai rośliny przyniesione wprost z ogrodu – szczególnie niewielkie siewki roślin krzewów i drzew iglastych. Niemniej najlepiej, i z pewnością z gwarantowanym efektem, zakupić gotowe ozdobne rośliny doniczkowe przygotowane do uprawy na wzór bonsai.
Jakie zatem rośliny mogą być przyjazne w pielęgnacji i imitować tak wyrafinowaną sztukę uprawy jaką jest bonsai?
Doskonałą rośliną doniczkową, którą możemy wykreować na styl orientalny będzie popularne drzewko szczęścia, czyli grubosz owalny. Jest to roślina bardzo wytrzymała i mało wymagająca. Wolno rośnie dlatego na potrzeby zabawy w sztukę bonsai, warto kupić dużą już kilkuletnią roślinę. Grubosz należy do rodziny sukulentów, podobnie jak kaktusy lubi i znosi małą wilgotność. Lubi przycinanie, a jego giętkie pędy nadają się do wyginania i podwiązywania – kształtowania bez ryzyka ich uszkodzenia. Grubosz lubi być zaniedbywany, mniej doskwiera mu brak wody niż nadmierne przelanie. Ładnie będzie się rozrastał na stanowisku słonecznym, a latem doskonale odnajdzie się na balkonie lub tarasie.
Inną bardzo popularną rośliną niezwykle atrakcyjnie wyglądającą jako drzewko typu bonsai jest fikus tępy, zwany też figowcem tępym. Jest to roślina niewysoka, o charakterystycznym płytkim, ale reprezentacyjnym systemie korzeniowym, który wykorzystuje się do stylizacji tej rośliny na drzewko bonsai. Lubi nasłonecznione miejsce, potrzebuje częstszego niż grubosz podlewania. Trzeba wiedzieć, że roślina ta nie bardzo lubi przestawianie i po zmianie miejsca może zrzucić liście. Toleruje przycinanie i chętnie daje się kształtować, dzięki czemu można utrzymywać jej karłowaty pokrój. Wytrawni pasjonaci sztuki bonsai potrafią ukształtować z fikusa piękne parasolowate korony. Fikus tępy stylizowany na drzewko bonsai jest ogólnie dostępny i możemy go kupić niemalże na każdym stoisku ogrodniczym.
Do równie popularnych, chociaż mniej dostępnych, szczególnie już w gotowym kształcie bonsai, odmian roślin polecanych do stawiania pierwszych kroków w trudnej pielęgnacji na styl orientalny są: podobna do grubosza portulacaria afra oraz wiąz drobnolistny i fikus beniaminek.
Ciekawość i niezaprzeczalny urok drzewek bonsai sprawiły, że postanowiłam nie tylko zachęcić czytelników naszego bloga, ale również podjąć wyzwanie i sama sprawiłam sobie niewielką sadzonkę fikusa tępego. Teraz pozostaje mi tylko cierpliwie, regularnie i troskliwie oddawać się pielęgnacji bonsai – myślę, że to będzie dobry sposób na odpoczynek.
Dominika