Zanim wybierzemy krzesła i fotele, określmy styl, jaki chcemy nadać wnętrzom. Równie istotny jest styl życia – nie zawsze potrzebny nam będzie duży fotel czy 12 krzeseł. Zastanówmy się także nad wyborem materiału, z jakiego wykonano mebel.
Nie powinniśmy kierować się modą, lecz własnymi odczuciami, nie każdy zaakceptuje modne krzesła czy fotele z tworzywa sztucznego czy metalu – tym bardziej, że kontakt z nimi należy do dość bliskich. Określmy również, jakie siedziska będą dla nas optymalne. Czy lepiej czujemy się na wyściełanych miękkich czy też bardziej odpowiednie będą dla nas twarde trzymające nas w ryzach drewniane krzesła?
Swobodne kompozycje
Chociaż siedziska mają duży wpływ na komfort wypoczynku i spożywania posiłków, nie bez znaczenia jest też ich wpływ na estetykę domu. Dzięki nim można wykreować indywidualny charakter wnętrz. To meble, które nie muszą tworzyć kompletów także przy stole. Jeśli zamiast sześciu takich samych krzeseł wybierzemy każde inne, atmosfera stanie się bardziej swobodna. Zestawiajmy stare z nowym, to co typowe z mniej oczywistym. Doskonałym pomysłem jest np. wykorzystanie w aranżacji wnętrz krzeseł i foteli ogrodowych. Pamiętajmy też, że nawet pojedyncze egzemplarze potrafią odegrać rolę wyrazistego akcentu. Ponieważ z łatwością się je przestawia, stosujmy je w różnych kompozycjach. To samo krzesło lub fotel można postawić przy stole, a także wykorzystać np. w aranżacji salonu kąpielowego, sypialni lub holu.
Krzesła to nie tylko sprzęty funkcjonalne – dzięki efektownym formom mogą być odbierane jako dzieło sztuki. Tak może być postrzegane krzesło lub fotel sygnowane nazwiskiem wybitnego projektanta np. Phillipe‘a Starcka lub pięknie odnowione krzesło czy fotel po babci – ich wartość niesie bowiem poza walorami estetycznymi i funkcjonalnymi, także ogromny ładunek emocjonalny.
Wygodne krzesła i fotele
Jednak krzesła i fotele, które wykorzystujemy głównie do siedzenia, powinny być przede wszystkim wygodne i praktyczne. Gdy szwankuje ich funkcja użytkowa, wizualne atuty tracą na znaczeniu. Źle wyprofilowane oparcie, niestabilne nogi, zapadające się siedzisko czy też mało odporne na zabrudzenia części tekstylne mogą być przyczyną naszej irytacji, a w konsekwencji prowadzić do wymiany mebli.
Wybierając krzesła, zwróćmy uwagę, czy gdy siedzimy na nich, stół sięga nam do styku żeber. Wygodnie będzie, jeśli siedzisko krzesła będzie znajdować się około 30 cm poniżej blatu stołu, wówczas siedząc przy stole, można wygodnie ułożyć dłonie na blacie i swobodnie poruszać nogami. Klasyczne krzesło jest pozbawione podłokietników, ma jedynie oparcie, które powinno pozwalać na wygodne podparcie pleców. Zapewni je krzesło z pochyleniem oparcia wynoszącym 30 stopni od pionu. Wygodnym rozwiązaniem są krzesła z podłokietnikami, jednak zajmują one więcej miejsca niż te bez oparć na ręce. Dobrym rozwiązaniem jest usytuowanie tego typu mebli u szczytów stołu. Wokół stołu należy zostawić wolne miejsce (około 110 cm) na swobodne odstawianie krzeseł i przejście.
Ania W.