Wszyscy doskonale już wiemy, czym jest selfie. Zdjęcia własnej twarzy, zarówno pojedyncze, jak i grupowe robią wszyscy już od ładnych paru lat. Impreza rodzinna, gala rozdania Oskarów czy też nauka w dresie – każdy powód jest dobry, aby zrobić zdjęcie i wrzucić na Instagram. Czym w takim razie jest podobne w nazwie shelfie?
Niedawno w sieci pojawił się nowy trend. Shelfie, bo o nim mowa, to nic innego jak zdjęcie półki. A właściwie nie tylko półki, a półki wraz z jej zawartością. Książki, porcelana, rośliny doniczkowe, konewki i inne przybory do pielęgnacji – wszystko, co kiedyś ukrywaliśmy za szklaną szybą witryn czy bibliotek, a nawet zamykaliśmy w kuchennych szafkach obecnie możemy wyeksponować i pokazać na zdjęciu. Trend ten jest odpowiedzią również na do niedawna obowiązujący minimalizm, który kazał ukrywać wszystko w zamkniętych szafkach – widoczne miały być nieprzejrzyste fronty tworzące jednolitą płaszczyznę. Zamiast nich na topie są otwarte przestrzenne regały stojące i półki zawieszane na ścianie – można kupić gotowe lub skonstruować meble samemu z desek i wsporników.
Mamy już półkę – a co na niej?
1,9 miliona zdjęć – tyle wyników obecnie wyskakuje, gdy wpiszemy znacznik #shelfie na Instagramie. Dominują zdjęcia książek poustawianych na półkach oraz kwiatów doniczkowych. W końcu możemy też znaleźć zastosowanie dla kolekcji pięknych albumów, którą mamy ukrytą w gablocie i do których zaglądamy raz w roku z powodu braku czasu. Wyeksponowane zachęcą do częstszego przeglądania nie tylko nas, ale również naszych gości. Również miejsca stworzone z myślą o pracy, takie jak biurka, półki nad nimi i obok nich często stają się bohaterami shelfie. Kompozycje stworzone z komputera, notatnika, książki i podręczników biją się o pierwsze miejsce z literaturą, doniczkami z kwiatami i wazonami. Pojawiają się również shelfie zrobione w łazience – zdjęcia kosmetyków, przyborów toaletowych, stojaków na biżuterię. Często widzimy też zdjęcia półek kuchennych – tu dominują ciekawe słoiki na przyprawy, pudełka z makaronem i inne. Interesującym elementem są wszelkiego rodzaju naczynia – porcelana, ceramika, szkło – dobierane w zależności od upodobań. Przecież nie po to inwestujemy w piękną nową zastawę, żeby trzymać ją głęboko w szafie! Pojawiają się też różnego rodzaju kolekcje – ustawione na szafce lalki porcelanowe, wazoniki, figurki i co tylko dusza zapragnie. Czy to możliwe, że możemy zrobić zdjęcie wszystkim domowym przedmiotom, ustawionym w dowolny sposób na półce i mamy zdjęcie modnej, domowej aranżacji?
Internetowe rewolucje
Jeszcze niedawno, aby zainspirować się w temacie wystroju wnętrz, musieliśmy kupić gazetę poświęconą tej tematyce i zapoznać się z całą paletą profesjonalnych zdjęć wykonanych przez fotografów, z idealnie pomarańczową pomarańczą na pierwszym planie i bez absolutnie żadnej skazy. Dziś możemy przejrzeć media społecznościowe i zobaczyć jak naprawdę mieszkają ludzie. Nie da się ukryć, że internet i rozwijające się media bardzo mocno wpływają na nasze życie. Czy pokazywanie, co mamy na półce to długo wyczekiwane, życiowe podejście do kwestii wystroju wnętrz czy może ekshibicjonizm? Jedno jest pewne – jeśli ktoś jest przywiązany do mody, to może z czystym sumieniem ustawiać finezyjne aranżacje na półkach, nie przejmując się tym, że cała zawartość szafki jest na wierzchu. Co więcej – można dzięki temu uzyskać interesujący efekt we wnętrzu, a może nawet nadać wymarzony, indywidualny charakter całemu mieszkaniu.
autor tekstu: Hania
zdjęcie otwierające: K. Jankowska