Z cięciem róż niektórzy mają kłopot, bo żeby dobrać właściwą wysokość cięcia, trzeba znać grupę, do jakiej należy krzew i oczywiście wiedzieć, jak to zrobić dobrze.
Problem przestaje mieć znaczenie, jeśli nasze krzewy przemarzną, czego jednak nikomu nie życzę, bo wówczas wystarczy wyciąć uszkodzone przez mróz pędy, ale jeśli krzewy dobrze przezimowały, trzeba chwycić sekator i do dzieła. To wcale nie jest takie trudne. Oto kilka podstawowych zasad wiosennego cięcia róż.
- Róże rabatowe, czyli wielokwiatowe i wielkokwiatowe możemy przycinać na kilka sposobów. Nisko, nad 3-5 pąkiem (ok. 20 cm wysokości), umiarkowanie – nad 8-10 pąkiem (ok. 50 cm) i minimalnie, w zależności od potrzeby. Niskie cięcie stosujemy na krzewach róż wielkokwiatowych dobrze ukorzenionych i z dobrze rozwiniętą koroną. Dzięki temu wypuszczą one długie i dorodne pędy kwiatowe (dobre do ścinania do wazonu). Cięcie umiarkowane sprzyja rozbudowywaniu się korony krzewu róż wielokwiatowych, ale można je stosować także u róż wielkokwiatowych, jeśli chcemy mieć więcej kwiatów. Minimalne cięcie służy głównie kształtowaniu korony, jako elementu kompozycji ogrodowej.
- Róże parkowe, czyli wysokie, silne odmiany historyczne i angielskie, a także róże pnące, dzikie i okrywowe przycinamy niewiele, skracając tylko zbyt wybiegnięte pędy nie więcej niż o 1/3 długości. Usuwamy także pędy słabe i krzyżujące się. Takie cięcie służy więc głównie prześwietleniu krzewu, nadania mu kształtu i zmniejszeniu rozmiarów.
- Wszystkie przemarznięte krzewy różane, niezależnie od tego, do jakiej grupy należą, przycinamy tak samo – zawsze nad oczkiem skierowanym na zewnątrz, 1 cm poniżej miejsca przemarznięcia.
- Niezależnie od rodzaju krzewu wiosną wycinamy u podstawy, czyli z miejsca wyrastania z podkładki, wszystkie pędy uszkodzone, cienkie, mocno zdrewniałe i bardzo stare. Pędy chore skracamy do miejsca, w którym pęd w przekroju jest cały jasny, bez brązowych przebarwień.
- Jeśli nie wiemy, jakie róże mamy w ogrodzie, wiosną niskie krzewy możemy przyciąć krótko, nad 3-5 pąkiem , czyli na wysokości ok. 20 cm. Duże i silnie rosnące krzewy różane przycinamy wyżej, nad 8-10 pąkiem (na wysokości ok. 50 cm).
- Pędy róż przycinamy pod koniec zimy, gdy roślina jest w stanie spoczynku, w fazie nabrzmiewania i wybarwiania się pąków liściowych.
Marek
A co z pnącymi różami?
Patrz punkt 2.
dzięki, przeoczyłam… 🙂
najpiękniejsze kwiaty to róże – wszystkie kolory , wymagają dużego nawożenia
moje mają burzę pąków
mam dużo kwitną
W tym roku nie było z tym problemu ,prawie wszystkie przemarzły i wymagało to cięcia drastycznego