Kupiliśmy z mężem ręczną zamiatarkę. Najpierw 3 dni stała niezłożona, ale potem mój mąż nie mógł się od niej oderwać. Co mnie cieszy, ponieważ teraz mam czyste podwórko. Mam nadzieję, że nie był to słomiany zapał
Przed domem mamy ułożoną kostkę brukową, zamiatarka na niej sprawdziła się w 100% i zaspokoiła nasze oczekiwania. W kilka minut na nawierzchni nie było piasku, nawet zamiotła źdźbła trawy oraz drobne gałązki.
Postanowiliśmy pójść do sąsiadów, którzy mają większe podwórko, a poza tym zajmują się uprawą warzyw na dużą skalę, więc na powierzchni betonowej przed domem jest o wiele więcej piachu – wjeżdżają traktory, ciągniki, samochody dostawcze. Chcieliśmy zobaczyć, jak tam sprawdzi się nasza zamiatarka ręczna. I zrobić sąsiadom niespodziankę podczas ich nieobecności.
Zamiatarka zaskoczyła nas miło, ponieważ po każdym jej przyjechaniu piachu ubywało, co widać było gołym okiem. Poza tym nie kurzyło się wcale, czego podczas zamiatania zwykłą szczotką nie da się uniknąć. Śmiałam się, że mąż wyczyści sąsiadowi całe podwórko, bo nadal nie wypuszczał zamiatarki z rąk.
Postanowiliśmy jeszcze sprawdzić, jak zamiatarka poradzi sobie z posadzką w garażu sąsiada, do którego wjeżdżają i wyjeżdżają pojazdy rolnicze. Nie było w nim zamiatane od kilku miesięcy, ponieważ (wiosna i lato to bardzo pracowity okres dla rolników. Efekt taki, że wszystko ładnie zamiecione i nikt się nie zakurzył.
Zamiatarka ręczna – zalety
W końcu, jak już wszystko było ładnie zamiecione, mogłam potrzymać zamiatarkę:) A oto zalety zamiatarki (dostrzeżone przez nas i jednego z pracowników sąsiada, który nam kibicował):
- podczas sprzątania piach nie unosi się w powietrzu – unikamy uciążliwego kurzenia,
- jest lekka, łatwa do skręcenia,
- jest łatwa w obsłudze, po porostu się ją popycha lub ciągnie,
- zamieciony piasek usuwa się bez problemu – po prostu wyjmuje pojemnik na piasek i wysypuje,
- jest bardzo efektywna – możecie obejrzeć to na dołączonych filmach,
- nie ma problemu z myciem – mąż opłukał zamiatarkę wodę z węża ogrodowego,
- i co bardzo ważne, nie wymaga ani podłączenia do prądu, ani żadnego innego paliwa – swoim działaniem przypomina szczotki-Kaśki używane w mieszkaniach – tylko sa o wiele bardziej skuteczniejsze.
Jak stwierdzili panowie – mój mąż i pracownik sąsiada – dwie zamiatarki uprzątnęłyby to całe, duże podwórko w dwie godziny, a tak 6 osób sprząta je w kilka godzin, pracując w kurzu i pyle.
Nie musicie się martwić, że jak pojemnik na piach się zapełni to nie dacie rady jej popychać – mój mąż stwierdził, że im cięższa zamiatarka, tym lepiej się ją prowadzi.
Ja też miałam okazję przetestować zamiatarkę, ale efektów mojej pracy nie było, bo po pierwsze nie było już nic do sprzątania:), a po drugie zrobiło się ciemno. Może uda mi się następnym razem, albo posprzątam podwórko pod nieobecność męża.
Z czystym sumieniem stwierdzić, że zamiatarka ręczna to dobry zakup, a mój mąż to potwierdza. Sąsiad też, ponieważ na drugi dzień pożyczył od nas urządzenie, aby naocznie przekonać się, czym się tak zachwycamy.
Instrukcję złożenia zamiatarki ręcznej możesz zobaczyć Zamiatarka ręczna – czy warto kupić?
Asia