Wpływ na to, czy na co dzień będziemy zadowoleni z naszej lodówki w dużym stopniu jej wyposażenie. Oczywiście wiele nowoczesnych modeli ma je bardzo bogate, można jednak nawet te uboższe, często starsze odpowiednio „doposażyć”. O jakie akcesoria do lodówki warto wzbogacić nasz sprzęt?
Wybierając lodówkę przede wszystkim zwracamy uwagę na klasę efektywności energetycznej czy też jej klasę klimatyczną, które mają wpływ na jej pobór energii, oczywiście liczy się jej design. Ale w codziennym użytkowaniu znaczenie ma przede wszystkim wygoda obsługi. O funkcjonalności lodówki decyduje więc sposób jej otwierania, głębokość półek (przyznacie, że irytujące jest sięganie po kefir „ukryty” za dwoma rzędami słoików), ważna jest także liczba półek oraz szuflad czy też specjalnych komór. Wpływ na komfort obsługi lodówki, a także jakość przechowywanej żywności mają także „drobne” detale, zapobiegające m.in. przedwczesnemu psuciu się produktów. Nowoczesne modele w większości są w nie wyposażone, co jednak zrobić, gdy nie stać nas na lodówkę za 3-4 tysiące lub nasz sprzęt ma 10 lat, dobrze się sprawdza, tylko brak mu tych kilku funkcji lub któraś z nich szwankuje, ale lodówka nadal działa?
Sprzymierzeńcy jakości powietrza
Bywa, że po otwarciu lodówki apetyt odbiera nam zapach, który zdominował wszystkie inne. To sygnał, że system wentylacji nie działa na najwyższym poziomie. Może się wówczas okazać konieczna wymiana filtra powietrza. Zazwyczaj są to produkty dedykowane do poszczególnych modeli lodówek, na rynku są jednak dostępne również produkty uniwersalne. Ich rola nie ogranicza się tylko do zapobiegania powstawaniu nieprzyjemnych zapachów. To również sprzęt odpowiedzialny za wyłapywanie gazów oraz drobnoustrojów obecnych w powietrzu. Silnym woniom zaradzimy również, wyposażając lodówkę w pochłaniacz zapachów. Zawiera on aktywny węgiel, który pochłaniania zapachy z chłodziarki. Nie pozostawia zapachu. Może działać przez kilka miesięcy, warto jednak kupić pochłaniacz z możliwością wymiany wkładów, dzięki czemu będzie nam służył bardzo długo.
Sojusznicy świeżości
Czy zdarzyło wam się, że włożone do szuflady jędrne, zdrowe warzywa po jednym czy dwóch dniach nie nadawały się do jedzenia? By uniknąć takim przykrym sytuacjom, warto wyłożyć dno szuflady odpowiednią matą. Skutecznie zapobiega powstawaniu pleśni oraz przedwczesnemu gniciu warzyw i owoców. Wykonana z poliuretanowej pianki o gąbczastej strukturze zapewnia dostęp powietrza od spodu i ogranicza skraplanie się pary wodnej, zapobiega również odgniataniu się miękkich warzyw i owoców. By utrzymać matę w czystości, wystarczy ją umyć w ciepłej wodzie z płynem do naczyń. Do akcesoriów, które warto mieć w lodówce należy również termometr – w optymalnych warunkach termicznych potrawy pozostają dłużej świeże, a wzrost bakterii jest ograniczony/utrudniony. Termometr zainstalowany we wnętrzu chłodziarki ułatwia utrzymanie zalecanej temperatury, która powinna wynosić od 5 do 7°C oraz zamrażarek (min. -18°C). Jego zamocowanie pozwala również uniknąć zbędnego zużycia prądu, docenimy go także, gdy praca lodówki zaczyna szwankować i temperatura w niej nadmiernie spada lub rośnie. Termometry mocuje się bardzo łatwo – zazwyczaj na rzepy lub haczyki. Warto wybrać sprzęt z dużym wyświetlaczem cyfrowym, który ułatwi odczytywanie temperatury.
Foremki do lodu
Do ważnych elementów wyposażenia lodówki – zazwyczaj połączonej z zamrażarką należą tacki lub foremki na lód. Nawet, gdy są one częścią wyposażenia naszej chłodziarko-zamrażarki zazwyczaj kostek lodu nigdy nie mamy zbyt dużo. Dodatkowe foremki przydadzą się podczas przyjęć, szczególnie letnich. Ja zamrażam w nich nie tylko czystą wodę, ale np. zanurzone w niej owoce czy listki mięty. Najczęściej na tacce jest wydzielonych 12 przegródek na lód, ale bywają też 8 lub 16-elementowe. Ostatnio kupiłam tackę z pokrywką, dzięki czemu mogę wykorzystywać ją także w lodówce przenośnej, gdy mam ochotę na schłodzony napój podczas wycieczki. Polecam!
autor: Ania
zdjęcia: fotolia.com