Nowe akcesoria kuchenne to łatwy i mało kosztowny sposób na odświeżenie kuchni – są idealne wiosną, kiedy to każdy z nas potrzebuje nieco ozdrowieńczej świeżości. Taką moc mają akcesoria z linii Molly. Czajnik, ociekacz czy komplet misek są nie tylko praktyczne, ale też bardzo dekoracyjne!
Kuchnia to kluczowe pomieszczenie w moim domu. Chociaż nie jest zbyt duża, to jednak właśnie tutaj – oprócz przygotowywania posiłków – toczy się życie rodzinne, a często także towarzyskie. Niejednokrotnie łączymy gotowanie z rozmową z dziećmi czy przyjaciółmi – to sprawdzony sposób na integrację i ożywiony, bezpośredni kontakt. Dlatego też przywiązuję szczególną wagę do aranżacji kuchni – ma być przecież w niej miło! Mój sekret to stosowanie oryginalnych dodatków – akcesoria kuchenne są nie tylko niezbędne, ale też przyciągają wzrok, potrafią ożywić i co ważne w tym pomieszczeniu uporządkować wnętrze. Efekt będzie murowany, jeśli zdecydujemy się na wykorzystanie akcesoriów z tej samej kolekcji. Moje wiosenne odkrycie to sprzęty z linii Molly. Są piękne, bardzo praktyczne i niedrogie – w sam raz do mojej kuchni.
Jak odświeżyć kuchnię? Wystarczy sięgnąć po akcesoria kuchenne Molly!
Moja kuchnia ma niecałe 9 m2, a tak jak wspomniałam łączy w sobie kilka funkcji, musi więc panować w niej porządek. Staram się, by nie było w niej nadmiaru naczyń i sprzętów – jak wiecie, o bałagan w tym pomieszczeniu nie trudno. Jednak czasami trzeba uzupełnić kuchenne wyposażenie, zwłaszcza jeśli nie można już dłużej patrzeć na zniszczony czajnik czy suszarkę do naczyń. Przed świętami zorientowałam się że brakuje mi też dużej miski do przygotowywania sałatek czy ciast. Kiedy więc zobaczyłam w Mrówce zestaw, w którym był czajnik, ociekacz na sztućce i suszarka do naczyń oraz kilka misek o pojemnościach od 0,5 do 5 litrów, pomyślałam, że to dobra okazja, by kupić wszystkie te sprzęty w jednym stylu. W komplecie był również chlebak o nowoczesnym designie oraz taca. Trudno znaleźć tak bogaty zestaw kuchennych akcesoriów o wysmakowanej estetyce oraz perfekcyjnej funkcjonalności. Wszystkie akcesoria kuchenne są zgrabne, poręczne i łatwe w użytkowaniu, np. czajnik ma wygodny nienagrzewającą się rączkę i uchwyt pokrywki. Przed zakupem zwróciłam również uwagę na ich jakość. Wykonane z wysokiej klasy materiałów, posłużą długo.
Linia Molly – szlachetność barw
Szarości już od kilku sezonów wiodą prym wśród kolorów stosowanych w aranżacji wnętrz. Są uniwersalne i chociaż kojarzą się z nowoczesnością, pasują do wystroju każdego wnętrza. Ja cenię także szlachetność tej gamy barw i spokojną elegancję. Tej wiosny hitem w mojej kuchni są akcesoria kuchenne w modnej tonacji taupe, to ciepły odcień szarości, który w zależności od barwy i natężenia światła oscyluje między delikatnym brązem a szarością wpadającą w beż. Taka kolorystyka czajnika, ociekacza czy chlebaka to nie tylko sygnał, że jestem na bieżąco z trendami, doskonale pasuje ona również do drewnianego blatu i zieleni świeżych ziół, z których korzystam na co dzień. Do wyboru są również zestawy w kolorze czarnym, kremowym lub miętowym.
Ania