Zbliżają się imieniny mojej mamy. Jak zawsze mam problem co kupić starszej pani, bo przez lata nagromadziła sporo sprzętów. Przeglądając gazetę PSB Mrówka zobaczyłam drylownicę – mam nadzieję, że ułatwi jej pracę przy robieniu przetworów.
To nie jest tak, że moja mam wyciągała pestki szpilką czy agrafką z 10 kg owoców. Po prostu jej drylownica się zepsuła – miała prawo, służyła jej kilka lat. Może i dobrze, bo nie mam już problemu z prezentem. A jakie są korzyści z drylownicy? Po pierwsze, oszczędność czasu przy przygotowywaniu przetworów i deserów, po drugie – czysta kuchnia, po trzecie – nikt nie ułamie sobie zęba po natrafieniu na pestkę.
Drylownica do wiśni – jaką wybrać
Na rynku dostępne są drylownice elektryczne i ręczne. Modele ręczne wykorzystywane są przede wszystkim w przemyśle. Do domowego użytku wystarczy drylownica ręczna. Zazwyczaj wykonana jest ze stali lub stali i tworzywa sztucznego – materiały te nie ufarbują się mocnym sokiem wypływającym z owoców. Możemy zdecydować się na urządzenie, do którego owoce wkłada się pojedynczo, naciska tłok, a trzonek zakończony ostrzem ze stali nierdzewnych wycina pestkę lub takie, do którego wrzucamy naraz większą ilość owoców. W drugim przypadku i tak należy osobno nacisnąć tłok. Drylownice wyposażone są w pojemnik na wypadające pestki i spust, z którego wypadają owoce – dobrze jest podstawić pod niego miseczkę. Ich obsługa jest łatwa, wszystko wszystkie czynności możemy wykonać jedną ręką.
Drylownica do wiśni – praktyczne rady
Przed zakupem sprawdźmy, czy drylownica jest stabilna, czy można ją przymocować do stołu, czy ma antypoślizgową podstawę lub gumowe nóżki zapobiegające jej przesuwaniu się podczas pracy. Dobrej jakości drylownica do wiśni powinna być również wyposażona w komplet gumowych nakładek do wyciskania pestek (ich rozmiar różni się w zależności od gatunku wiśni, większe pestki mają też czereśnie). Ponadto urządzenie musi łatwo dać się rozłożyć na części, aby utrzymanie jej w całości nie stwarzało problemów. Niektóre drylownice możemy umyć w zmywarce, ale większość wystarczy opłukać pod bieżącą wodą. Zwróćmy także uwagę na pojemnik na pestki – sporej wielkości nie będzie wymagał częstego opróżniania.
autor: Asia
zdjęcia: Browin, Florina, pixabay.com