Jak wykonać drewniany domek dla lalek, który posłuży również jako regał na książki dla dzieci? Wystarczy odpowiedni projekt, docięte na wymiar drewniane deski, wkręty, odpowiednie narzędzia i odrobina chęci!
Gdy dziecko rośnie, rosną też jego potrzeby. Z czasem więc okazało się, że mojej córce przydałoby się nowe miejsce do zabawy oraz przestrzeń, która mogłaby pomieścić i uporządkować (chociażby na chwilę) wciąż rosnącą liczbę małych lalek i maskotek, które uwielbia, a także książki, których zbiera się coraz więcej. Ponieważ po pierwsze uwielbiam rzeczy praktyczne i funkcjonalne, a po drugie moje mieszkanie w bloku nie należy do największych, postanowiłam wykorzystać maksymalnie przestrzeń, jaką dysponuję i sprezentować mojej córce domek dla lalek, który może pełnić również inną funkcję.
Pomysł na domek dla lalek
Jako, że nie jestem fanką różowego plastiku, który jest wszechobecny, jeśli chodzi o zabawki dla dziewczynek, zależało mi na tym, aby nasz domek dla lalek był wykonany z drewna. Przejrzałam oferty sklepowe i faktycznie jest na czym oko zawiesić. Ale drewniany domek dla lalek w sklepach internetowych, które odwiedziłam to koszt niemały – średnio 350-400 zł. Owszem domki te są piękne, ale ponieważ jak już wspomniałam cenię sobie rzeczy funkcjonalne, zamarzył mi się mebel typu 2w1 – mały regał na książki w kształcie domu, który może służyć również do zabawy lalkami i nie tylko. I w tym momencie wybór gotowych egzemplarzy znacznie się zmniejszył, ponieważ wymiary i kształty domów dla lalek z reguły nie odpowiadały moim potrzebom. Wpadłam więc na genialny pomysł: drewniany domek dla lalek wykonam sama! Oczywiście zupełnie samodzielnie nie udało mi się tego dokonać, ponieważ nie posiadam odpowiednich narzędzi ani zdolności majsterkowicza, dlatego z pomocą przyszedł mi tata.
Drewniany domek dla lalek – moja koncepcja
Wymyślam sobie, że nasz domek dla lalek będzie miał niecały metr wysokości i będzie składał się z 3 poziomów – „parteru”, „piętra” oraz „poddasza”. Chciałam, aby pomieścił on wszystkie książki, zarówno te o małym, jak i większym formacie, dlatego zależało mi, aby jeden z poziomów miał wysokość dostosowaną do najwyższych książek. Wybrałam w tym celu „parter” domu i nadałam mu wysokość 35 cm, ponieważ nieco mniejszy wymiar ma największa z posiadanych przez nas książek dla dzieci. Na „piętrze” postanowiłam wprowadzić podział na dwa pokoje. W zastosowanej tam ściance działowej zaplanowałam otwór drzwiowy, tak aby córka mogła się bawić lalkami w przechodzenie między pomieszczeniami. Wysokość tego poziomu jest już mniejsza i wynosi około 30 cm – gdy ta część domku nie będzie już służyła zabawie, pomieści również mniejsze książeczki. „Poddasze” ma około 25 cm wysokości w „kalenicy” – służy jako dodatkowy pokoik dla lalek, a w przyszłości może posłużyć jako półka na drobne szpargały.
Jak zbudować domek dla lalek – materiały
Drewniany domek dla lalek zbudowałam z dwóch rodzajów materiałów. Głównym materiałem konstrukcyjnym była pocięta na odpowiednie elementy płyta klejona – sosnowa, lita, pozbawiona sęków o grubości około 25 mm. Wykonałam z niej konstrukcję, czyli ściany, dach, podłogi, a także ściankę działową oraz nóżki regału. Na „plecy” domku wybrałam wąskie i cieńsze deski sosnowe, ponieważ zamiarem moim było pozostawienie tego elementu niepomalowanego, aby wyglądem nawiązywał do drewnianej boazerii. Materiały kupiłam w jednym sklepie, gdzie uprzejmy pan stolarz dociął mi je na odpowiedni wymiar. Zaopatrzyłam się też od razu w:
- wkręty do drewna odpowiedniej długości,
- szpachlę do drewna, która posłużyła mi później do maskowania główek wkrętów w drewnie
- pędzel oraz dwie farby do drewna – białą matową i zgaszoną zieleń, którą wykorzystałam do pomalowania dachu,
- przydała się także wąska taśma malarska, którą „odcięłam” powierzchnie malowane od tych niepokrywanych farbą.
Domowa budowa
Skręceniem dociętych elementów zajął się mój tata – wyposażony w odpowiednie narzędzia (m.in. wyrzynarkę, wkrętarkę, piłkę, szlifierkę)… i umiejętności. Poprosiłam, aby wyrzynarką w ściance działowej wyciął otwór drzwiowy, a z odpadów desek dekoracyjne wykończenie nóżek regału.
Po skręceniu mebla przystąpiłam do szpachlowania główek po wkrętach, aby po pomalowaniu farbą nie były widoczne. Szpachlę kupiłam w małym opakowaniu – była gotowa do użycia. Nakłada się ją cienką warstwą szpachelką, a po wyschnięciu szlifuje papierem ściernym. Oczyszczony z pyłu domek mogłam już pomalować. Deski pokryłam farbą dwukrotnie. Gdy mebel wysechł, ku wielkiej uciesze mojej i mojej córki stanął w jej pokoju. Mieszkają w nim teraz lalki, szmaciane myszki, gumowe zwierzątka oraz… książki 🙂
Beata