Rysy w drewnianej posadzce nie wpływają negatywnie na jej użytkowanie, jednak szpecą okładzinę i zakłócają nasz spokój – zawsze zwrócimy na nie uwagę (gwarantuję!). Nie musimy od razu wymieniać całego parkietu, nie musimy nawet wymieniać zniszczonego elementu, wystarczy zastosować odpowiednie preparaty naprawcze, a czasami wystarczą domowe sposoby.
Drobne rysy w drewnianej posadzce
Jeśli jesteśmy zwolennikami naturalnych metod, możemy zamaskować rysy w parkiecie, pocierając je orzechem włoskim. Może to zaskakujące, ale metoda ta daje zadowalające efekty (ślady są niewidoczne nawet po umyciu posadzki) – orzech jest miękki, ściera się więc dobrze i wnika w zarysowania. Niestety nie sprawdzi się w przypadku ciemnego drewna, parkietu lakierowanego i głębokich ubytków. Jeśli rysy są nazbyt głębokie, aby „zadziałał” orzech włoski, możemy do ich zamaskowania wykorzystać specjalne pisaki z lakierem szybkoschnącym – dostępne są w bardzo wielu kolorach. Oprócz pisaków możemy korzystać np. z wosków maskujących. Zarysowane miejsce można też przeszlifować wełną stalową, a następnie na nowo polakierować. Do tymczasowego zamaskowania rys (np. gdy spodziewamy się wymagających gości) możemy wykorzystać bezbarwną wazelinę (nakładamy ją na rysę i czekamy około 24 godziny aż wyschnie, jej nadmiar usuwamy szmatką), kredkę do brwi (pod warunkiem, że jej kolor odpowiada drewnu) lub fusy do kawy (tylko w przypadku ciemnego drewna, fusy nakładamy patyczkiem do uszu i czekamy aż wyschną). Także jodyna, pasta do butów i herbata sprawdzą się w barwieniu zarysowań. Pamiętajmy, że takie metody są krótkotrwałe.
Głębokie rysy w drewnianej posadzce – pomocna chemia budowlana
Głębokich rys z parkietu pozbędziemy się za pomocą past i szpachli do reperacji drewna. Preparat nakładamy na ubytek (miejsce musi być dokładnie oczyszczone), polerujemy drobnoziarnistym papierem ściernym lub miękką ściereczką. Ten łatwy zabieg pozwoli nam na szybkie pozbycie się uszkodzeń. Dzięki temu, że pasty i szpachle po zaschnięciu są całkowicie niewidoczne (są transparentne albo w kolorze drewna), to po naprawie nie pozostają żadne ślady. Produkty produkowane są na bazie różnych składników. Najłatwiejsze w użyciu są te na bazie wosku, jednak nie są tak trwałe jak środki do produkcji których użyto żywic. Możemy je zastosować nie tylko do zamaskowania dziur w parkiecie, ale także do reperacji mebli czy drewnianych akcesoriów. Sprawdzą się także na łączeniu dwóch drewnianych elementów, które nie są zbyt dobrze dopasowane – masa spowoduje, że szczelina będzie mniej widoczna. Aby zapobiec powstawaniu ubytków w drewnianej posadzce, należy stosować preparaty, które ją zabezpieczą, np. impregnaty, woski czy oleje. Pamiętajmy o systematycznej pielęgnacji – ustrzeże nas przed zniszczeniem posadzki.
Rysy w drewnianej posadzce olejowanej
Drobnymi rysami w parkiecie olejowanym możemy się nie przejmować, ponieważ zazwyczaj po pewnym czasie znikają, bo drewno cały czas pracuje i delikatnie pęcznieje. Jeśli bardzo nam przeszkadzają, możemy przetrzeć fragment parkietu odpowiednim olejem. Natomiast do naprawy większych ubytków przyda się olej naprawczy – koniecznie o tej samej barwie jak olej nałożony już na parkiet. Nakładamy go pędzlem na wyczyszczoną posadzkę, po wcześniejszym przetarciu jej papierem ściernym o gradacji 100 lub 120. Gdy olej wyschnie, polerujemy powierzchnię.
autor tekstu: Asia
zdjęcie otwierające: VOX