Sypialnia Ewy i jej męża musiała przejść wiele zmian, zanim stała się miejscem, w którym miło jest wypocząć po całym dniu pracy. Jakie elementy wnętrza zadecydowały o tym, że pomieszczenie stało się przytulne?
Przyjemna w dotyku podłoga
Zaczęli od posadzki – zniszczona drewniana klepka została przykryta wykładziną dywanową. Nowa wykładzina znacznie poprawiła komfort życia domowników. Wycisza odgłosy kroków, a zimą izoluje od chłodu. Chodzenie po niej jest jak masaż stóp, w dotyku jest porównywalna do owczej wełny i zdaje się wykazywać podobne do niej terapeutyczne właściwości. Można się na niej rozłożyć, co członkowie rodziny uwielbiają (włącznie z psem). Wysokie i miękkie runo wchłania wilgoć z pomieszczenia, dzięki czemu powietrze w sypialni jest mniej suche, a to poprawia komfort snu. Ciepły, przygaszony odcień seledynu ładnie współgra z bielą, która dominuje w pokoju. Jeśli marzy nam się urokliwa, bezpieczna sypialnia, możemy z powodzeniem wybrać ten odcień zieleni.
Duży pled
W kolorze wykładziny jest duży pikowany pled, którym przykryte jest całe łóżko. Ewa przyznaje, że nie zawsze ma ładną pościel, którą chce się pochwalić, dlatego narzuta jest niezbędnym elementem tego wnętrza. To szybki sposób na wprowadzenie wizualnego ładu. Kiedy ma możliwość w ciągu dnia położyć się na łóżku z książką, tym bardziej docenia ładne nakrycie posłania.
Naturalna sypialnia: drewno i rattan
Sypialnia to oczywiście łóżko. Rattanowe łóżko ma już ponad 15 lat i wciąż znakomicie spełnia swoje funkcje. Jego proste ramy wsparte są na krótkich metalowych nóżkach. To model, który będzie równie dobrze wyglądał za następne kilkanaście lat. Biurko, komoda i szafka przy łóżku tworzą komplet. Wykonane są z solidnego, pomalowanego na biało drewna olchowego. Jedynie blaty pozostały w naturalnej, surowej kolorystyce. Komponują się w spójną całość z prostymi regałami. Ewa nie kupiła całego sklepowego zestawu mebli, dzięki temu zachowała umiar i uniknęła stworzenia wrażenia sklepowej aranżacji. Regały są częściowo zakryte skrzydłowymi drzwiczkami. Można za nimi schować książki, do których rzadziej sięgamy czy stare magazyny.
Naturalne surowce to wartość sama w sobie. Są ekologiczne i trwałe. Ładnie się starzeją, w przeciwieństwie do innych tworzyw, nie musimy się szczególnie martwić, że meble z nich wykonane (jeśli są proste w formie) przestaną być modne. W kontrze do sztucznych materiałów, naturalne drewno czy rattan „żyją”. To sprawia, że człowiek czuje się wśród nich dobrze.
Książki w sypialni
Ewa nie ma możliwości wygospodarowania oddzielnego pomieszczenia na gabinet, dlatego rodzinny księgozbiór umieściła w sypialni. Wybór miejsca wydawał się być dla niej dość naturalny. Nie tylko dlatego, że biblioteczka wprowadza kameralną, domową atmosferę (wiedzą o tym najlepiej kawiarnie i restauracje), ale też z bardziej błahego powodu – najmilej w końcu czyta się w łóżku.
Magda