M jak Mrówka

Płytki łazienkowe – imitacja betonu w łazience

Płytki łazienkowe - imitacja betonu w łazience

Moda na beton lub efekt betonu we wnętrzach nie mija. Wprost przeciwnie, przenosi się z posadzki na ściany i sprzęty.

fot. AHASzukając płytek łazienkowych byłam zdecydowana na jasny kolor, lecz nie biały. Krem też nie wchodził w grę. Z drugiej strony bardzo chciałam, aby kształt kafli był prostokątny. Obecnie najbardziej kuszą wielkoformatowe płytki, które są efektowne, łatwe w utrzymaniu czystości i zdobiące wnętrze jak obrazy. Do małej łazienki niestety nie mogłam kupić dużego formatu. Ale małych, które tradycyjnie kojarzą się z łazienką też nie chciałam. Zostały średniej wielkości prostokąty, czyli 60×30 cm i to była dobra decyzja. Odwiedzając markety budowlane nabrałam pewności, że kolor szary będzie najbardziej elegancki i pasujący do wnętrza. Niestety jako najmodniejszy występuje w setkach odcieni i wzorów. Trudno było wybrać.

Płytki łazienkowe - imitacja betonu w łazienceBeton na wiele sposobów

Popularności betonu we wnętrzach nigdy mnie nie przekonywała do tego stopnia, aby zastosować go w domu. Podobał mi się w biurowcach i loftach, ale w mieszkaniu wydawał mi się nie na miejscu. Przede wszystkim nie wyobrażałam sobie, by zbudował przytulną atmosferę, jaka zawsze była dla mnie priorytetem podczas wykańczania i urządzania wnętrz. Zmieniłam zdanie, gdy zobaczyłam aranżacje w kilku marketach budowlanych. Płytki ścienne przypominały polerowany beton, co już dodawało temu materiałowi uroku. Imitacje betonu znalazłam także we frontach szafek, a nawet na blacie w jednej z aranżacji. Nie tylko pięknie się prezentowały, ale były miłe i ciepłe w dotyku, co stojąc w sprzeczności z naturą betonu, dodawało materiałowi oryginalności.

Płytki łazienkowe

Wśród rozlicznej oferty znalazłam płytki imitujące beton o ciekawym odcieniu. Szara barwa była przełamana odrobiną beżu. To sprawia, że odczucie chłodu, którego się bałam, znika. Ponadto odcień doskonale komponuje się z kamiennymi płytkami, jakie wybrałam na posadzkę. W rzeczywistości to gres, który jak okładzina ścienna udaje inny materiał. Kolory na podłodze to grafit z domieszką rdzawo-rudego. Efekt bardzo mi się spodobał, zwłaszcza że biel sprzętów i szafek dobrze wygląda na takim tle.

Płytki łazienkowe - imitacja betonu w łazience Układanie płytek

Nie chciałam, aby płytki pokrywały ścianę do sufitu, a jedynie do miejsca, gdzie zagraża ścianie bezpośredni kontakt z wodą. Bałam się, że betonowa szarość całej powierzchni byłaby zbyt przytłaczająca. Ale planu nie zrealizowałam. Okazało się, że przewidziany przez dewelopera grzejnik łazienkowy, którego nie zamierzałam wymieniać, zamontowany jest na takiej wysokości, że z powodzeniem stanie pod nim pralka, jednak przez to sięga dość wysoko. Przy planie pokrycia ściany jedynie do wysokości 1,30 m, płytki dochodziłyby do połowy grzejnika. Niby można takie rozwiązanie wybrać, jednak pomyślałam o wieszaniu na grzejniku mokrych ręczników. W takiej sytuacji wolałabym, aby cała powierzchnia ściany za grzejnikiem była osłonięta płytkami ceramicznymi. Z tego względu dokupiłam ich więcej, aby sięgały ponad grzejnik. Efekt okazał się zaskakująco dobry. Pokryte płytkami ściany nie przytłaczają, a raczej zdobią. Efekt betonowej przegrody jest jeszcze pełniejszy.

AHA

Redakcja Zobacz wszystkie wpisy

M jak mrówka

Redakcja kwartalnika "M jak mrówka", wydawanego przez PSB i ukazującego się w sieci sklepów PSB Mrówka. Przygotowanie każdego numeru poprzedzone jest nie tylko wyprawami do sklepów i w plener w celu poszukiwania nowinek technicznych i praktycznych rozwiązań do naszych domów, ale także dyskusjami na temat zasadności grubej warstwy izolacji cieplnej czy mody na ombre. Pomysłami i obserwacjami dzielimy się również na naszym blogu.

Skomentuj

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *